O rekordowym udziale źródeł odnawialnych w miksie energetycznym kraju informuje brytyjskie ministerstwo energii. W dodatku, po raz pierwszy w historii w oparciu o OZE wytworzono więcej energii niż z gazu. Mimo politycznych zawirowań kraj nadal zmierza w kierunku neutralności klimatycznej do 2050 roku – a przynajmniej tak wynika z oficjalnych deklaracji rządu.
Jak wynika z oficjalnych danych, opublikowanych przez brytyjski resort odpowiedzialny ze kwestie związane z energetyką, w trzecim kwartale 2019 roku ze źródeł odnawialnych wyprodukowano rekordowe 38,9 proc. energii elektrycznej. Po raz pierwszy w historii brytyjskiej energetyki udział OZE był minimalnie większy niż udział gazu (38,8 proc.). Warto w tym miejscu podkreślić, że w przypadku Wielkiej Brytanii gaz stanowi główną kopalinę zasilającą brytyjski miks energetyczny. Jedynie 1 proc. energii pochodził ze spalania węgla.
Czytaj także: Duńczycy zbudują sztuczną wyspę dla turbin wiatrowych. Elektrownia ma zasilić 10 mln gospodarstw domowych
Jeśli chodzi o sferę polityczną, kształtującą przyszły miks energetyczny kraju, wydaje się, że niedawna wymiana parlamentarzystów nie wpłynie na główny kierunek zmian w energetyce. Jak donosi „The Independent”, kwestia neutralności klimatycznej znalazła odzwierciedlenie w niedawnej mowie tronowej Elżbiety II, przygotowanej przez ekipę Borisa Johnsona. Rząd planuje nadal podejmować działania zmierzające do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych do zera netto w 2050 roku.
Porażka Partii Pracy pod przewodnictwem Jeremy’ego Corbyna przekreśla jednak szansę – przynajmniej na razie – na realizację jednej z najbardziej ambitnych propozycji Labourzystów. Partia zapowiadała szeroko zakrojony program termomodernizacji budynków, którego głównym celem miało być ograniczenie emisji gazów cieplarnianych związanych z mieszkalnictwem. [O szczegółach informowaliśmy tutaj.]
Źródła: Business and Energy Department (UK), „The Independent”, labour.org.uk
Zdjęcie: Shutterstock/MarcelClemens