Udostępnij

Ogromne filtry o „mocy 20 tys. drzew” na Islandii. Według niektórych to ślepa uliczka

10.09.2021

Na Islandii działalność rozpoczęła największa na świecie instalacja pochłaniająca CO2 ze swojego bezpośredniego otoczenia. Jej twórcy twierdzą, że będzie oczyszczać atmosferę tak samo dobrze, jak las z 20 tys. drzew. Wychwytywanie dwutlenku węgla jest jednak kontrowersyjną i drogą technologią.

Orca to instalacja wysokości dwupiętrowego budynku przypominająca ścianę złożoną z ustawionych na sobie wielkich klimatyzatorów. W rzeczywistości to urządzenia filtrujące dwutlenek węgla bezpośrednio ze swojego otoczenia. Odróżnia je to od większości podobnych urządzeń, zainstalowanych w środku instalacji dużych elektrowni, hut i innych obiektów produkujących duże ilości gazów cieplarnianych. Przedstawiciele odpowiedzialnej za Orkę firmy Climaworks twierdzą, że opracowana przez nich technologia pozwala uzyskać czysty i mocno skoncentrowany dwutlenek węgla. Może on zostać później użyty jako rzadki surowiec w przemyśle lub zwyczajnie magazynowany. „Zmieszany” z wodą dwutlenek można wpompować pod powierzchnię ziemi dzięki technologii firmy Carbfix, współpracującej z Climaworks. Potem „poprzez naturalną mineralizację dwutlenek węgla reaguje ze skałą bazaltową i w ciągu kilku lat przybiera kamienną formę” – czytamy na stronie producenta filtrów CO2.

Według Climaworks podobne instalacje mogą stać się w przyszłości powszechne, wychwytując CO2 w pobliżu zakładów emitujących duże ilości gazów cieplarnianych. Przedstawiciele firmy chwalą się, że oferują natychmiastową odpowiedź na ostatni, alarmujący raport Międzyrządowego Panelu ds. Zmian Klimatu. Dzięki opracowanej przez nich technologii można szybko zmniejszyć stężenie dwutlenku węgla w atmosferze.

Czytaj również: Drzewa zarabiają, a korzystamy wszyscy. Policzono to w dwóch polskich miastach

„Do osiągnięcia neutralności klimatycznej mamy jeszcze długą drogę. Wierzymy jednak, że dzięki Orce Climaworks wykonało znaczący krok do osiągnięcia tego celu” – komentował Jan Wurzbacher, współzałożyciel firmy. Wyjawił przy okazji, że budowa i pierwsze lata działania Orki pochłoną do 15 milionów dolarów. Rocznie instalacja ma wychwytywać ok. 4 tys. ton CO2. Orca powinna więc działać jak sporej wielkości las z 20 tys. drzewami. Nie wymaga jednak powierzchni, która potrzebna jest do zasadzenia takiej liczby roślin.

Wychwytywanie dwutlenku węgla: fałszywa nadzieja?

Mimo to technologia wyłapywania i składowania dwutlenku węgla (ang. Carbon Capture and Storage, CCS) ma wielu krytyków. Zdaniem aktywistów Greenpeace jej rozwój ma stanowić jedynie wymówkę do produkowania coraz większych ilości dwutlenku węgla i przedłuży uzależnienie świata od konwencjonalnych źródeł energii. Jednocześnie istniejące instalacje często nie zdają egzaminu. Jednym z przykładów jest ta używana przez jednego z energetycznych gigantów w Australii. Firma Chevron obiecywała, że wychwyci 40 proc. emisji dwutlenku pochodzącego z gazowej elektrowni Gorgon. Od sierpnia 2019 roku pod ziemią powinno znaleźć się więc około 8 milionów ton CO2. W rzeczywistości Chevronowi udało się odflitrować i zmagazynować jedynie 5 mln ton tego związku. Inwestycja kosztowała aż 3 miliardy amerykańskich dolarów.

Mimo to rząd Australii nadal stawia na rozwój CCS. Publiczne wsparcie dla tej technologii wyniosło do tej pory ponad 300 mln dolarów australijskich i popłynęło w dużej części do firm zużywających paliwa kopalne. W planach jest też inauguracja kilku kolejnych instalacji wyłapujących dwutlenek bezpośrednio z powietrza. Największe wrażenie robią możliwości filtrów zaprojektowanych przez kanadyjską firmę Carbon Engineering. Przedsiębiorstwo z Kolumbii Brytyjskiej swoją instalację stawia w Szkocji. Według obietnic rocznie będzie ona mogła wychwycić nawet milion ton CO2 ze swojego otoczenia.

Źródło zdjęcia: materiały prasowe Climaworks

Autor

Marcel Wandas

Dziennikarz, autor między innymi Onetu, Holistic News i Weekend.Gazeta.pl. W przeszłości reporter radiowy związany między innymi z Radiem Kraków, Radiem Eska i Radiem Plus. Fan muzyki, bywalec festiwali, wielbiciel krakowskiej Nowej Huty, hejter krakowskiego smogu.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.