Udostępnij

Za nami najgorętszy tydzień w historii pomiarów. ONZ: To wyrywa się spod kontroli

07.07.2023

Poniedziałek był – na razie nieoficjalnie – najgorętszym dniem na Ziemi, odkąd mierzymy jej temperaturę. Rekord wytrzymał jeden dzień. Jeszcze cieplej było we wtorek. A wtorkowy wynik został powtórzony w środę. Na tym jednak nie koniec, bo właśnie poinformowano, że cały zakończony w środę tydzień był najcieplejszym w ostatnich 44 latach. Czyli odkąd to mierzymy. Wynik jest nieoficjalny i wymaga potwierdzenia, ale ONZ już ostrzega: „to wyrywa się spod kontroli.”

Wcześniej najgorętszym w historii pomiarów ogłoszono tegoroczny czerwiec. W tym tygodniu media niemal codziennie donosiły o nowych rekordach temperatur. W poniedziałek średnia temperatura na planecie przebiła 17 stopni Celsjusza. To oznaczało nowy rekord, który utrzymał się tylko jeden dzień, bo we wtorek – według danych z popularnego narzędzia Climate Reanalyzer – było już 17,18 stopni Celsjusza.

Rekord Temperatury
Wykres obrazujący zmianę średnich temperatur na świecie od uruchomienia projektu Climate Reanalyzer.

Była to najwyższa temperatura zanotowana od 44 lat, czyli odkąd prowadzi się taki pomiar. Jednak – komentowała dla agencji Associated Press Sarah Kapnick, która jest głównym naukowcem amerykańskiej Narodowej Agencji Oceanów i Atmosfery – sam dzień był prawdopodobnie najgorętszy w kilku ostatnich stuleciach. Co najmniej. Na tym się nie skończyło, bo właśnie poinformowano, że także cały zakończony w środę tydzień, był prawdopodobnie najgorętszym w historii pomiarów.

Rozgrzane Arktyka i Antarktyda

Nietypowo ciepło jest przede wszystkim w okolicach biegunów ziemi – w Arktyce i Antarktydzie. Fala upałów dotarła między innymi na północ Stanów Zjednoczonych oraz do Kanady. Na przykład w Ontario, gdzie temperatura odczuwalna wynosiła 38 stopni Celsjusza, władze musiały zmienić kryte lodowiska w miejsca, gdzie mieszkańcy mogą się schronić przed upałem i poszukać ochłody. Z kolei w Antarktydzie zarejestrowano miejsca, w których temperatura była nawet o 10 do 20 stopni Celsjusza wyższa od średniej z lat 1979-2000. Co oczywiście zagraża przyspieszeniem topnienia lądolodów tego kontynentu.

Których stopienie miałoby z kolei dramatyczne skutki dla całego świata. – Jeżeli naruszymy lądolód Antarktydy Zachodniej – a zapewne naruszymy, jeśli nadal będziemy ogrzewać planetę. Jego duża część leży na dnie morza, a pod poziomem morza są nawet dwa, trzy kilometry lodu. I on jest bardzo wrażliwy na ogrzewanie przez wodę morską, która bardzo efektywnie topi go od spodu. To się już zaczęło, a kiedy lądolód przekroczy progi, które go zatrzymują, to – jak wynika z geometrii – następną stabilną granicą będzie dopiero środek Antarktydy. Nie wiemy, kiedy do tego dojdzie, to może być kwestia kolejnych kilkudziesięciu lat. Ale wiemy, że jeżeli to zrobimy, to w bardzo dużym tempie – za sto, dwieście lat – stracimy cały lód z tej strony kontynentu. To oznaczałoby wzrost poziomu morza o jakieś sześć metrów. Decyzje, które podejmiemy w tym stuleciu, zdecydują o świecie, w którym przyjdzie żyć naszym potomkom – tłumaczył mi prof. Jacek Piskozub z PAN w czasie wywiadu do książki „Odwołać katastrofę”.

Ale wyjątkowo upalnie jest też gdzie indziej. Niektóre hrabstwa na Florydzie już uruchamiały plan reagowania kryzysowego na wypadek upałów częściej niż w ubiegłym roku. Z powodu fali upałów cierpią Chiny, gdzie w Pekinie zarejestrowano dziewięć dni z rzędu z temperaturą powyżej 35 stopni Celsjusza.

Fala upałów przechodzi przez Meksyk.

Prof. Szymon Malinowski z Uniwersytetu Warszawskiego krótko skomentował to wszystko na swoim Facebooku:

ONZ: „Zmierzamy do katastrofy”

Jednocześnie naukowcy podkreślają, że to raczej nie koniec tegorocznych rekordów. Powrót oceanicznego zjawiska El Niño, które powoduje podniesienie się globalnej temperatury wraz z rozpędzającą się zmianą klimatu, ma przynieść kolejne rekordy. Mówi się o tym, że cały lipiec może być najgorętszym miesiącem w historii prowadzonych przez człowieka pomiarów temperatury.

Na rekordy zareagował sekretarz generalny António Gutteres, który – cytuje „The Guardian” powiedział, że „zmiana klimatu wyrywa się spod kontroli”. – Jeżeli nadal będziemy uporczywie odwlekać działania, które są potrzebne, by zapanować nad sytuacją, to zmierzamy do katastrofalne sytuacji. Pokazują to ostatnie dwa rekordy temperatury – dodawał.

To nie powinno dziwić, bo w zaledwie tydzień dowiedzieliśmy się, że mamy za sobą najgorętszy dzień, tydzień i czerwiec w historii. I poważne prognozy mówiące, że jest to dopiero początek tego, co nadciąga.

***

Co to oznacza dla Polski? Co możemy z tym zrobić? Przeczytaj w książce „Odwołać katastrofę”.

Zdjęcie w nagłówku: mapa średnich temperatur w czwartek 6 lipca, Climate Reanalyzer.

Autor

Tomasz Borejza

Dziennikarz naukowy. Członek European Federation For Science Journalism. Publikował w Tygodniku Przegląd, Przekroju, Onet.pl, Coolturze, a także w gazetach lokalnych i branżowych. Bloguje na Krowoderska.pl.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.