Udostępnij

Pracownicy elektrowni zostaną na lodzie? Trzeba o nich zadbać za unijne pieniądze

31.07.2021

Wielu pracowników największych polskich elektrowni za kilkanaście lat może pozostać bez pracy. To jeden z wniosków z najnowszego raportu Fundacji Instrat. Okazuje się, że w momencie zamknięcia elektrowni „Bełchatów” i bloków węglowych w Wielkopolsce wielu zatrudnionych nie osiągnie jeszcze wieku emerytalnego.

Jak piszą analitycy Instratu, trzy czwarte pracowników spółki PGE GiEK, do której należy elektrownia „Bełchatów”, nabędzie uprawnienia emerytalne przed planowanym jego zamknięciem. Zarządzający państwową firmą planują wyłączać kolejne węglowe bloki od 2030 roku. Do tego momentu, według specjalistów fundacji, zatrudnienie spadnie tam o 43 proc. Ostatni blok instalacji ma przestać działać w 2038 roku.

Do tego czasu bez prawa do emerytury pozostanie 1,8 tys. osób zatrudnionych przez PGE GiEK i 3,8 tys. pracowników zależnych spółek – czyli ok. 67 proc. pracujących tam osób. Instrat przekonuje, że władze regionu nie powinny o nich zapominać przy wydawaniu środków z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji (FST) – unijnego mechanizmu przeznaczonego dla regionów odchodzących od węgla.

– Najbliższe 10 lat będzie kluczowe ze względu na to, jak przygotujemy pracowników na transformację kompleksu oraz spółek zależnych. Po analizie danych widzimy, że wiek pracowników w spółkach zależnych jest niższy niż w samym kompleksie. To z jednej strony wyzwanie, ale też szansa, jeśli przeanalizujemy, jakie alternatywne specjalizacje mogą być dla nich odpowiednie – twierdzi dr Daniel Kiewra, ekspert ds. sprawiedliwej transformacji. Pracownicy uzależnieni od działania bełchatowskiego kompleksu mogą znaleźć zajęcie między innymi w sektorze odnawialnych źródeł energii.

ZE PAK z większym problemem

O wiele szybciej swoją pracę mają zakończyć elektrownie prywatnego kompleksu ZE PAK. Spółka kontrolowana przez Zygmunta Solorza-Żaka zapowiada, że wszystkie węglowe bloki w Koninie i Pątnowie staną do 2030 roku. Zatrudniona w wielkopolskich elektrowniach załoga jest wyraźnie młodsza niż ta pracująca w Bełchatowie. W ZE PAK-u 36 proc. pracowników przekroczyło 50-tkę. W przypadku Bełchatowa wartość ta przekracza 60 proc.

Czytaj również: Polacy jadą protestować do Niemiec. “Przyroda nie może być zakładnikiem fobii”

– Jeśli nałożymy na to harmonogram wyłączeń obu kompleksów, to widzimy, że wyzwanie przed jakim stoi zamykany za 10-15 lat Bełchatów może być mniejsze od tego, z jakim musi się zmierzyć Konin, którego węglowy koniec może nadejść za 5-10 lat – mówi Michał Hetmański, prezes Fundacji Instrat.

O tym, czy wschodnia Wielkopolska i region bełchatowski dostaną pieniądze z unijnego funduszu będzie decydować Komisja Europejska. To ona będzie opiniować Terytorialne Plany Sprawiedliwej Transformacji przygotowane przez lokalne władze.

Zamknięcie „Bełchatowa” to szansa na unijne pieniądze

Władze PGE GiEK liczą na to, że plany dotyczące inwestycji w zieloną energię zapewnią regionowi dostęp do wspólnotowych środków. Zamknięcie „Bełchatowa” oznacza też, że działalność zakończy pobliska odkrywka węgla brunatnego, dostarczająca surowiec do produkcji energii. Wiadomo też, że nie powstanie nowa, planowana od dawna kopalnia tego surowca w Złoczewie.

Nie oznacza to, że region pożegna się z energetyką. PGE planuje tam inwestycje w farmy wiatrowe i fotowoltaikę o mocy 700 megawatów (MW), a także magazyny mieszczące 300 MW energii. To jednak niewiele biorąc pod uwagę obecne możliwości elektrowni “Bełchatów”. Jej moc to około 5 gigawatów.

Źródło zdjęcia: Jan Miko / Shutterstock

Autor

Marcel Wandas

Dziennikarz, autor między innymi Onetu, Holistic News i Weekend.Gazeta.pl. W przeszłości reporter radiowy związany między innymi z Radiem Kraków, Radiem Eska i Radiem Plus. Fan muzyki, bywalec festiwali, wielbiciel krakowskiej Nowej Huty, hejter krakowskiego smogu.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.