Udostępnij

Minister klimatu posłuchał ekologów. Blokuje budowę zapory w Siarzewie

19.08.2021

Ministerstwo klimatu przychyliło się do uwag organizacji ekologicznych i zablokowało budowę zapory w Siarzewie. Plan jej powstania w województwie kujawsko-pomorskim wywoływał wiele kontrowersji. Zdaniem działaczy społecznych obiekt zagroziłby przyrodzie i przyczyniłby się do zwiększenia ryzyka powodziowego – choć w zamierzeniu miał je minimalizować.

„Można wytłumaczyć sytuację metaforycznie: czy wanna szeroka i niezapełniona, jak teraz dolina Wisły, przeleje się szybciej niż wanna wąska i prawie pełna, jak zapora w Siarzewie ze zbiornikiem? Dolina nieprzecięta zaporą ma po prostu o wiele większe zdolności retencyjne” – mówił w wywiadzie ze Smoglabem Jacek Engel z Fundacji Greenmind. Wielu społeczników zwracało uwagę na zwiększone ryzyko powodziowe, które może stworzyć zapora. Inne argumenty mówiły o zagrożeniu dla siedlisk ptaków i szlaków migracyjnych ryb.

Czytaj również: Ekspert: zapora w Siarzewie nie będzie przeciwdziałać powodziom. Może je powodować

Zapora w Siarzewie: jeszcze w marcu szansa, dziś zagrożenie?

Do tej pory argumenty te odpierali przedstawiciele polskiego rządu. Wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk (dawniej kierujący resortem gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej) jeszcze w marcu chwalił zalety planowanej inwestycji. Według niego miała ona zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom regionu razem z istniejącym już stopniem wodnym we Włocławku.

– Cały obszar działania przeciwpowodziowego i przeciwsuszowego przemawia za realizacją inwestycji. Chcę wszystkich zapewnić, że zostaną tutaj zastosowane najwyższe standardy w zakresie ochrony środowiska – zapewniał Gróbarczyk na konferencji prasowej w Ciechocinku. Stwierdził też, że dyskusja na temat powstania zapory w Siarzewie jest zamknięta. O jej budowie miał przesądzać wpis inwestycji do Europejskiego Dziennika Urzędowego.

Dziś okazuje się, że start inwestycji nie tylko nie jest przesądzony, ale i oddala się w nieokreśloną przyszłość. Minister Klimatu i Środowiska Michał Kurtyka uchylił decyzję środowiskową wydaną przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska (RDOŚ) w Bydgoszczy. Oznacza to, że jeśli zapora ma kiedykolwiek powstać, to proces wydawania decyzji przez RDOŚ musi ruszyć na nowo.

Chaos informacyjny i brak uzasadnienia dla inwestycji

Tym samym szef resortu klimatu przychylił się do uwag aktywistów ekologicznych. Ci zgodnie ostrzegali przed negatywnym wpływem zapory w Siarzewie na otoczenie. Protestował między innymi Klub Gaja, Fundacja WWF czy Fundacja Greenmind. Uwagi dotyczyły między innymi negatywnego wpływu inwestycji na obszary Natura2000 czy przecięcia szlaków migracyjnych ryb przez zaporę. Według członków organizacji społecznych w procesie wydawania decyzji złamano prawo do informacji i konsultacji społecznych (ustawa o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie). Ich zdaniem postulaty strony społecznej zostały zbagatelizowane, a mieszkańcy nie byli wystarczająco informowani o postępach dotyczących sprawy.

Według ministra klimatu intencją powstania inwestycji nie jest wcale ochrona przed suszą czy powodziami. Tak naprawdę chodzi o odciążenie znajdującego się wyżej od zapory w Siarzewie, wysłużonego stopnia wodnego we Włocławku. Dlatego nie można usprawiedliwić powstania nowego obiektu „nadrzędnym interesem publicznym”, którym w tym przypadku jest ochrona zdrowia i życia.

W uzasadnieniu swojej decyzji ministerstwo wiele uwagi poświęca też konsultacjom społecznym. Zdaniem resortowych urzędników RDOŚ działał pod tym względem chaotycznie i niewłaściwie – na przykład rezygnując z informowania o kolejnych swoich działaniach w niektórych z gmin. Przedstawiciele ministerstwa twierdzą też, że inwestycja nie spełnia warunków zrównoważonego rozwoju, a inwestor (przedsiębiorstwo Wody Polskie) nie zaproponował rozwiązań wystarczająco rekompensujących szkód związanych z jej powstaniem. Resort zwraca też uwagę, że wzrastający poziom wód gruntowych może zagrozić okolicznym cmentarzom.

Z decyzji ministerstwa cieszą się między innymi przedstawiciele inicjatywy „Wolne Rzeki”. „Czy to oznacza, że zapora w Siarzewie na pewno nie powstanie? Nie. Próby formalnego przepchnięcia dewastacji Wisły będą pewnie kontynuowane. Ale na wydanie nowych decyzji trzeba czasu. A ten, mamy nadzieję, sprzyja wolnej Wiśle” – napisali aktywiści na swojej stronie na Facebooku.

Źródło zdjęcia: materiały prasowe Wód Polskich

Autor

Marcel Wandas

Dziennikarz, autor między innymi Onetu, Holistic News i Weekend.Gazeta.pl. W przeszłości reporter radiowy związany między innymi z Radiem Kraków, Radiem Eska i Radiem Plus. Fan muzyki, bywalec festiwali, wielbiciel krakowskiej Nowej Huty, hejter krakowskiego smogu.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.