Udostępnij

„Duże wyzwanie”. Parlament Europejski zdecyduje o odbudowie zasobów przyrodniczych, w tym rzek i terenów bagiennych

11.07.2023

W środę Parlament Europejski będzie głosować nad rozporządzeniem w sprawie odbudowy zasobów przyrodniczych (zwanym Nature Restoration Law). Grupa organizacji społecznych apeluje do polskich europarlamentarzystów, by poparli projekt. Nowe prawo ma szansę być narzędziem w walce z zanikiem bioróżnorodności oraz zmianami klimatycznymi. Pomogłoby w odbudowie zasobów przyrodniczych również w Polsce, w tym m.in. rzek i terenów bagiennych.

***

[AKTUALIZACJA 12.07.2023 r.] W środowym głosowaniu Parlament Europejski opowiedział się „za” przyjęciem rozporządzenia ws. odbudowy zasobów przyrodniczych. By projekt nie upadł, wypracowany został jednak kompromis, znacząco łagodzący pierwotny kształt prawa. O szczegółach zmian informujemy na końcu zaktualizowanego artykułu.

***

Środowe głosowanie w Parlamencie Europejskim stanowić będzie zwieńczenie wielomiesięcznych prac nad nowym prawem, służącym odbudowie zasobów przyrodniczych w Europie. Zyskałyby m.in. tereny podmokłe, rzeki, lasy, użytki zielone, ekosystemy morskie, środowiska miejskie oraz gatunki, które je zamieszkują.

Podejmowany projekt zakłada, że do 2030 r. co najmniej 20 proc. obszarów morskich i lądowych Unii Europejskiej, a do 2050 r. – wszystkie ekosystemy wymagające odbudowy, zostaną poddane działaniom naprawczym.

Polskie organizacje społeczne, zrzeszone pod szyldem Koalicji 10%, wzywają wszystkie partie polityczne obecne w Parlamencie UE, aby poparły nowe prawo dotyczące odbudowy zasobów przyrodniczych. Organizacje zrzeszone w Koalicji 10% to: Centrum Ochrony Mokradeł, Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi, Fundacja Dzika Polska, Fundacja Dziedzictwo Przyrodnicze, Fundacja WWF Polska, Greenmind, Lasy i Obywatele, Klub Przyrodników, Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków, Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody „Salamandra” i Pracownia na rzecz Wszystkich Istot.

Polityczny spór wokół nowego prawa

Jak wskazują zwolennicy nowego prawa, odbudowa przyrody jest kluczową, opłacalną inwestycją w bezpieczeństwo żywnościowe, odporność na zmianę klimatu oraz zdrowie i dobrostan nas wszystkich.

Przeciwnicy obawiają się natomiast ograniczeń w produkcji żywności i tym samym wzrostu jej cen. Takie głosy popłynęły z Europejskiej Partii Ludowej (EPP – European People’s Party), do której przynależy m.in. Platforma Obywatelska.

Jak donosi portal EuroNews, nowe prawo ma duże poparcie w grupie Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów (S&D) oraz wśród Zielonych. Wewnętrznie podzielona ma być natomiast liberalna frakcja Renew Europe.

Z uwagi na kontrowersje wokół projektu i krytyczne stanowisko w EPP, wynik głosowania wydaje się trudny do przewidzenia.

Równocześnie projekt cieszy się dużym poparciem społecznym. Jak wskazują wspomniane organizacje pozarządowe, w ramach różnego rodzaju petycji poparło go ponad 900 tys. obywatelek i obywateli państw UE. Ponadto poparcie zdeklarowały liczne grupy oraz stowarzyszenia branżowe. Nowe prawo popierają również młodzieżowi aktywiści i aktywistki klimatyczne, które we wtorek pikietowały w tej sprawie w Brukseli. Wśród nich pojawiły się także osoby z polskiego Młodzieżowego Strajku Klimatycznego.

Z najnowszej publikacji MSK wynika, że w EPP miałoby nie być dyscypliny w sprawie głosowania.

Korzyści dla środowiska w Polsce i klimatu

O korzyści, jakie dla zasobów przyrodniczych w Polsce przyniosłoby nowe prawo, zapytaliśmy Martę Klimkiewicz z Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi.

– Prawdopodobnie jednym z ważnych aspektów odbudowy przyrody w naszym kraju będzie renaturyzacja terenów bagiennych. W tym torfowisk zalesionych, użytkowanych rolniczo i eksploatowanych jako źródło torfu. Jest to działanie kluczowe nie tylko dla bioróżnorodności, ale także klimatu. Szacunkowe emisje gazów cieplarnianych z osuszonych torfowisk w Polsce wynoszą około 34 mln ton dwutlenku węgla rocznie. Odpowiada to 10 proc. polskich emisji ze spalania paliw kopalnych. Tylko renaturyzacja w postaci ponownego nawodnienia tych terenów może zatrzymać uwalnianie przez nie dwutlenku węgla – komentuje dla SmogLabu Klimkiewicz.

– Dodatkowymi korzyściami z tego działania jest oczywiście zatrzymywanie wody w krajobrazie i poprawa jej jakości. Ponadto zawarty w Nature Restoration Law wiążący obowiązek odtwarzania zdegradowanych torfowisk zmotywuje państwa członkowskie, w tym Polskę, do wprowadzenia zachęt finansowych dla gospodarstw rolnych, które pozwolą im czerpać korzyści ekonomiczne z działań renaturyzacyjnych – podkreśla ekspertka.

– Poza torfowiskami, ważnym obszarem odbudowy mogą być polskie rzeki. Rozporządzenie postuluje przywrócenie 25 tys. km rzek w Europie swobodnego przepływu. Żeby osiągnąć ten cel, państwa członkowskie powinny zinwentaryzować i usunąć zbędne bariery na swoich rzekach. Polskie rzeki przegradza kilka tysięcy barier, w tym ok. 300 dużych zapór, spośród których wiele powstało w okresie PRL-u lub dawniej. W międzyczasie zmieniły się warunki klimatyczne, wiedza naukowa i podejście do zarządzania rzekami, przez co wiele z tych obiektów może już zwyczajnie nie pełnić żadnej istotnej funkcji. Tymczasem skutki ich oddziaływania na środowisko są niekiedy bardzo negatywne i dalekosiężne – mówi nam Klimkiewicz.

– Dlatego Nature Restoration Law może być jedyną w swoim rodzaju szansą na analizę zasadności funkcjonowania barier na rzekach i przywrócenie części z nich bardziej naturalnego, swobodnego przepływu – podkreśla.

Wyzwania dla państw członkowskich UE

Pytamy również o wyzwania, jakie dla Polski oznaczałoby przyjęcie wspomnianego prawa. –Nature Restoration Law ma status rozporządzenia. Rozporządzenia Parlamentu i Rady UE to akty prawne, które od momentu wejścia w życie mają automatyczne i jednolite zastosowanie do wszystkich krajów UE. Bez konieczności transpozycji na grunt prawa krajowego. Innymi słowy, od momentu wejścia w życie są w pełni wiążące dla wszystkich państw UE – mówi SmogLabowi Klimkiewicz.

– Natomiast jeżeli mówimy o wyzwaniach, to realizacja celów rozporządzenia będzie wymagała od państw członkowskich opracowania Krajowych Planów Renaturyzacji w ciągu dwóch lat od wejścia w życie rozporządzenia. Te plany w szczegółach pokażą, jak państwa członkowskie zamierzają realizować zobowiązania wynikające z Nature Restoration Law i te działania finansować. Ze strony różnych państw członkowskich dochodzą głosy, że opracowanie rzetelnych planów w tak krótkim czasie będzie dużym wyzwaniem administracyjnym – zwraca uwagę ekspertka.

***

[AKTUALIZACJA 12.07.2023] Nature Restoration Law przegłosowane, lecz osłabione. „Wydmuszka w porównaniu do oryginalnego projektu”

W środę europosłowie opowiedzieli się „za” przyjęciem rozporządzenia ws. odbudowy zasobów przyrodniczych. Prawo zostało jednak znacząco złagodzone. Jak wylicza WWF, organizacja sygnująca wspomniany apel, „Parlament Europejski:

  • Odrzucił propozycję zapisów prawa dotyczących terenów rolnych, w tym odtwarzania torfowisk, rezygnując tym samym z kluczowej potrzeby zwiększenia zdolności Europy do zmniejszania emisji gazów cieplarnianych oraz pochłaniania dwutlenku węgla oraz zajęcia się wyzwaniami związanymi z intensywnym rolnictwem, które jest głównym motorem utraty różnorodności biologicznej.
  • Przyjął poprawkę, która może opóźnić wdrożenie prawa do czasu przeprowadzenia oceny rozporządzenia pod kątem bezpieczeństwa żywnościowego w Europie – w odpowiedzi na kampanię siania paniki w tym temacie.
  • Usunął artykuł gwarantujący podstawowe prawo dostępu do wymiaru sprawiedliwości.
  • Zatwierdził wiele innych osłabiających odstępstw i wyłączeń (…)”.

Poniżej publikujemy komentarz Marty Klimkiewicz, doradczyni ds. nauki i polityki w Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi:

“Chociaż Parlament Europejski przyjął dziś prawo odbudowy przyrody, jego treść została skrajnie osłabiona przez partykularne interesy wielu prawodawców i to, z czym zostaliśmy, jest wydmuszką w porównaniu do oryginalnego projektu. W efekcie Nature Restoration Law najprawdopodobniej nie będzie skutecznym narzędziem w walce z zapaścią bioróżnorodności i zmianą klimatu, jakiego oczekiwaliśmy” – komentuje Klimkiewicz.

“Wciąż jest niewielka szansa, że w negocjacjach pomiędzy Parlamentem, Komisją a Radą uda się nieco wzmocnić niektóre zapisy, jednak raczej nie spodziewamy się rewolucji i przywrócenia początkowego poziomu ambicji rozporządzenia. Może się okazać, że straciliśmy szansę na zabezpieczenie stabilnej przyszłości Europy opartej o zdrową przyrodę i jej usługi, i w nieodległej przyszłości boleśnie odczujemy skutki tego błędu” – zwraca uwagę ekspertka.

Pracownia na rzecz Wszystkich Istot krytykuje polskich europarlamentarzystów. Jak podaje w komunikacie, „przeciwko nowemu prawu była większość polskich europarlamentarzystów z Platformy Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Zjednoczonej Prawicy”. „Między innymi z powodu nieodpowiedzialnej postawy polskich deputowanych, Parlament Europejski przegłosował usunięcie z rozporządzenia ważnych zapisów o odtwarzaniu torfowisk, ochronie zapylaczy i poprawie stanu ekosystemów rolniczych. Mimo to, przyjęcie rozporządzenia wciąż jest ważnym krokiem w kierunku stabilnej przyszłości naszego kontynentu” – powiedział w oświadczeniu Augustyn Mikos ze Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot.

_

Zdjęcie: Dariusz Banaszuk / Shutterstock

Autor

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Partner cyklu "Miasta Przyszłości"

Partner cyklu "Żyj wolniej"

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.