Województwo, które jeszcze kilka lat temu uznawano za polskie zagłębie smogowe, dziś jest przykładem dla reszty kraju. Jak ta tendencja się odwróciła? Najnowszy raport Polskiego Alarmu Smogowego podaje konkrety.
PAS sprawdził jak wyglądał proces wymiany starych kotłów w województwach śląskim, małopolskim i mazowieckim w latach 2019-2022. Raport potwierdza rosnącą popularność ogólnopolskiego programu dotacyjnego Czyste Powietrze. Liczba wypłaconych dotacji w tym okresie wzrosła w każdym z analizowanych województw co najmniej dziesięciokrotnie.
Bezkonkurencyjnym liderem walki ze smogiem okazało się woj. śląskie, gdzie złożono ponad 150 tys. wniosków o wymianę “kopciucha”. Źle wypadło woj. mazowieckie, w którym liczba wniosków była ponad dwukrotnie niższa i wyniosła zaledwie 64 tys.
Niekwestionowany lider
Najnowszy raport PAS analizuje proces wymiany kotłów w latach 2019-2022 w województwach śląskim, małopolskim i mazowieckim. Wskazuje, że województwo śląskie zajmuje pozycję zdecydowanego lidera. Co roku liczba składanych tam wniosków o dotację na wymianę kotła (w ramach programu Czyste Powietrze oraz pozostałych programów) zdecydowanie przewyższała pozostałe województwa.
Składano tam średnio dwa razy więcej wniosków niż w województwie małopolskim oraz mazowieckim. W ciągu analizowanych czterech lat, w województwie śląskim złożono niemal 154 tys. wniosków na wymianę źródła ciepła.
Wymiana śląskich kopciuchów jest wspólnym sukcesem wielu zaangażowanych osób. Jakim i czyim działaniom Śląsk zawdzięcza przemianę? O tym opowiedział zapytany przez SmogLab Janusz Piechoczek z Fundacji 360! – To też wynika z aktywności alarmów smogowych, które wspierały samorządy. Po drugie na poziomie wojewódzkim były jasne deklaracje, że to jest ważny problem. Gminy miały dużo możliwości, żeby się uczyć i szukać dobrych rozwiązań. Mamy też Śląski Związek Gmin i Powiatów, który mocno się zaangażował w sam proces. Wydał np. rekomendacje dotyczące kontroli. To wszystko tworzy „ekosystem”.
Ślązacy nie mają dziś wątpliwości co do słuszności wymiany kopciuchów. Poza tym samorządy wiedzą, co mają robić. Jak mówi Piechoczek, wspierają mieszkańców w pozyskiwaniu środków. Podaje dobry przykładam płynący z Rybnika. – To miasto też zaczynało od programu dotacyjnego, czyli finansowania wymiany kotłów bezpośrednio. Natomiast ktoś tam chyba bardzo dobrze policzył, że lepiej zainwestować w Punkt Czystego Powietrza. To są dużo mniejsze pieniądze, które potrafią przynieść znacznie większą poprawę w skali miasta.
Na drugim miejscu uplasowało się województwo małopolskie z ponad 85 tys. wniosków. Wśród najaktywniejszych gmin znalazł się Kraków i Skawina.
Tu wymiana kopciuchów zawodzi
Z kolei najgorzej wypadło województwo mazowieckie, gdzie mieszkańcy złożyli jedynie 64 tys. wniosków na likwidację kopciuchów. Dane dla Mazowsza dziwią tym bardziej że od 1 stycznia 2023 r. w woj. mazowieckim obowiązuje uchwała antysmogowa, która zakazuje funkcjonowania pozaklasowych kotłów na węgiel i drewno. Mimo tego wymiana kopciuchów nie postępuje w szybkim tempie.
– To ciekawe i niepokojące zestawienie – komentuje Piotr Siergiej, rzecznik PAS. – Dlaczego to Mazowsze lekceważy stan jakości powietrza? Województwo śląskie postrzegane do niedawna jako najmocniej zanieczyszczone w kraju wychodzi na pozycję lidera w walce ze smogiem. Widać to po liczbie wymian kotłów. To wskazuje na determinację mieszkańców oraz władz gminnych, by walczyć z problemem.
Dane przedstawione w raporcie wskazują również na rosnącą popularność programu dotacyjnego Czyste Powietrze (PCZP). Najwięcej wniosków w ramach tego programu złożono w każdym z województw w 2021 r. Rosnącej popularności PCZP towarzyszy powolny spadek (małopolskie) lub stabilizacja (śląskie, mazowieckie) liczby wymian w ramach pozostałych – gminnych – programów dotacyjnych.
Największą liczbę kotłów w poszczególnych województwach wymieniono w Katowicach (6626), Warszawie (5477) i Krakowie (4162) – a więc w stolicach regionów. We wrześniu 2019 r. w Krakowie weszła w życie uchwała antysmogowa zakazująca spalania paliw stałych w domowych piecach, kotłach i kominkach. To sprawiło, że tego typu urządzenia były wymieniane przede wszystkim przed terminem wejścia w życie zakazu. Podobny proces będzie miał miejsce w Warszawie, gdzie do wymiany pozostało jeszcze tylko ok. 2,5 tys. kotłów.
– Jeśli ta tendencja się utrzyma to wydaje mi się, że już wkrótce możemy się spodziewać sytuacji, w której to mazowieckie gminy staną się smogowymi liderami – przewiduje rzecznik PAS.
–
Zdjęcie tytułowe: Kam8l/Shutterstock