Udostępnij

Zapomniany Bełchatów. Czas ucieka, a jasnego planu na życie po węglu wciąż nie ma

07.02.2025

Wbrew pozorom, to nie Śląsk straci najwięcej na odejściu od węgla – znacznie niższe wpływy do lokalnych budżetów czekają gminy w pobliżu dużych kombinatów węgla brunatnego, a nie kamiennego. O przyszłości tych pierwszych słyszymy jednak znacznie rzadziej.

Dobrze dla klimatu, źle dla pracowników

Jak przekonuje Jacek Kaczorowski, prezes PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna (PGE GiEK), zajmującego się wydobyciem węgla brunatnego, transformacja oznacza dla koncernu utratę nawet 18 tys. miejsc pracy. Najwięcej, z nich – 15 tysięcy – znajduje się w kompleksach energetycznych w Bełchatowie (woj. łódzkie) i Turowie (woj. dolnośląskie).

Ani poprzedni, ani obecny rząd nie przygotował jasnego planu na przyszłość dla regionu bełchatowskiego. – Jaką gałąź przemysłu tam ulokować, żeby miała przyszłość, żeby ludzie wykwalifikowani mogli tam pracować? – pytał europoseł Dariusz Joński (Koalicja Obywatelska) w trakcie debaty “Ambitna transformacja regionu bełchatowskiego”.

A czasu jest coraz mniej, bo wygaszanie Elektrowni Bełchatów – największego tego typu zakładu w Polsce – zaplanowane jest na okres 2030-2036 r. Z kolei zakończenie eksploatacji złóż ma nastąpić dwa lata później. 

Zamknięcie kopalni i elektrowni w Bełchatowie jest tyle konieczne, co nieuniknione. Z jednej strony jest ona największym producentem CO2 w Europie (a przy tym głównym producentem energii węglowej w Polsce), z drugiej zaś – unijna zielona transformacja zbiega się z wyczerpywaniem złóż węgla brunatnego w regionie. 

O ile to nie pozostawia pola do dyskusji, o tyle nadal brakuje jasnych odpowiedzi, jak przeprowadzić transformację w sposób sprawiedliwy, a więc chroniąc interesy pracowników oraz całej lokalnej społeczności.

OZE, a może drony?

Na horyzoncie pojawiło się kilka pomysłów na transformację bełchatowskiej elektrowni i kopalni. – Od małej elektrowni atomowej, przez szeroko rozumiane OZE, włącznie z przechowywaniem energii. Trzecia opcja, to pomysł przemysłu zbrojeniowego. Czy jest to możliwe? Jest, ale strategia musi tu być długofalowa – wyliczał Joński.

Ku OZE skłaniają się eksperci. Jak wynika z badań, do 2030 roku możliwe jest stopniowe zastępowanie węgla brunatnego miksem zielonej energii i niskoemisyjnych mocy dyspozycyjnych elektrowni, przy jednoczesnym utrzymaniu bezpieczeństwa energetycznego w kraju. 

OZE to również szansa dla byłych pracowników elektrowni. „Największą liczbę miejsc pracy wygenerują inwestycje w termomodernizację (25 tys.), duże instalacje fotowoltaiczne (19 tys.), w dalszej kolejności konsumencka energetyka słoneczna (6,5 tys.) i fabryka baterii (4,8 tys.)” – czytamy w raporcie „Zielona transformacja albo zapaść” Ośrodka Działań Ekologicznych “Źródła”. 

Prof. Andrzej Szablewski, zastępca dyrektora Instytutu Nauk Ekonomicznych PAN, radzi, by wykorzystać kadrę menadżerską i wysoko wykwalifikowanych pracowników do budowy ośrodka energetycznego, ale już nie opartego na przemyśle węglowym.   

– Trzeba zachować ostrożność, żeby nie tworzyć nowych miejsc pracy za wszelką cenę, bo zwykle kończy się to tym, że te miejsca są bardzo nietrwałe – zastrzega

Z kolei pomysłowi inwestycji w przemysł zbrojeniowy przychylny jest prezydent Bełchatowa, Patryk Marjan (Konfederacja), którego zdaniem w obliczu wojny za naszą wschodnią granicą warto postawić na produkcję dronów.

– Uważam, że taka fabryka dronów mogłaby na terenie regionu bełchatowskiego powstać. Musimy zrobić wszystko, żeby pozostał on regionem przemysłowym i zadbać o amortyzację ubytku miejsc pracy. Na pewno tego procesu nie da się przeprowadzić bez wsparcia i inwestycji rządowych – stwierdził. 

W międzyczasie trwają też debaty nad powstaniem w Bełchatowie elektrowni jądrowej. To rozwiązanie rekomenduje rządowi m.in. prezes PGE Dariusz Marzec.

Kopalnia odkrywkowa w Bełchatowie. Fot. shutterstock/0simon0 SzymonLaszewski

Pieniądze na transformację

Unia Europejska utworzyła Fundusz Sprawiedliwej Transformacji, który ma pomóc w odejściu od węgla regiony, których gospodarki są od niego uzależnione. Jeszcze za rządów PiS do programu zgłoszono województwo łódzkie, w tym Bełchatów, na które UE przeznaczyła 369,5 mln euro, czyli ok. 1,5 mld zł. 

– Cieszymy się z każdej kwoty, ale ta nie jest tak duża, żeby dokonać pełnej transformacji – przekonywał Dariusz Joński. Podczas debaty wtórowała mu dr Małgorzata Misiak, pełnomocniczka Zarządu Województwa Łódzkiego – Wartość w złotówkach nie jest imponująca, ale mamy plan transformacji dla województwa, możemy ubiegać się też o inne środki.

Ze strony polskiego rządu, pracownicy elektrowni i kopalni węgla brunatnego mogą liczyć na wypłatę świadczeń socjalnych i jednorazowych odpraw pieniężnych, zgodnie z ustawą z 17 sierpnia 2023 roku, która za zabezpieczyć ich przed negatywnymi skutkami transformacji. 

19 listopada ub. wiceszef Ministerstwa Aktywów Państwowych, Robert Kropiwnicki, podpisał pierwszą umowę dotacji celowej ze spółką PAK Górnictwo Sp. z o.o., która otwiera możliwości wypłaty środków finansowych. 

– Krok po kroku realizujemy zadania wynikające z ustawy, która wciela w życie postanowienia umowy społecznej. Transformacja sektora to czas wyzwań nie tylko dla pracowników, ale również całej branży – mówił Kropiwnicki.

Szacuje się, że łączna, maksymalna liczba pracowników sektora elektroenergetycznego i branży górnictwa węgla brunatnego, którzy mogą zostać objęci ustawą, wyniesie ok. 23 tys. osób.

Ustawa jest związana z realizacją celów Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu (KPEiK) – dokumentu, który wyznacza strategię Polski w zakresie polityki energetycznej i klimatycznej do 2030 roku, zgodnie z celami Unii Europejskiej. Tymczasem zdaniem ekspertki dr Aleksandry Gawlikowskiej-Fyk, dyrektorki programu Energetyka w Forum Energii, KPEiK nie mówi konkretnie, jak będzie wyglądała przyszłość regionu bełchatowskiego.

– Bez koordynacji rządowej on sobie nie poradzi. Jeśli coś ma w tym regionie być za pięć lat, to musimy wiedzieć to teraz – mówiła podczas debaty.

Co na to ministerstwo? Same ogólniki

O konkretne plany dotyczące Bełchatowa zapytaliśmy Ministerstwo Aktywów Państwowych. Otrzymaliśmy odpowiedź, że „priorytetem jest bezpieczeństwo energetyczne państwa, a transformacja regionu łódzkiego musi być sprawiedliwa”. 

„Na obecnym etapie plan transformacji jest przygotowywany przez powołane do tego struktury spółek: PGE Polska Grupa Energetyczna S.A. oraz PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A. (dalej: PGE GiEK S.A.). Spółka PGE GiEK S.A. jest w trakcie opracowywania planu transformacji dla podregionu bełchatowskiego, który obejmuje m.in. analizę alternatywnych konwencjonalnych oraz odnawialnych źródeł energii, których realizacja umożliwi zachowanie znacznej ilości miejsc pracy” – czytamy w przesłanym mailu.

Wstępnie Grupa PGE rozważa potencjalne możliwe kierunki inwestowania, jakimi są: budowa w regionie bełchatowskim elektrowni jądrowej, farmy fotowoltaiczne wraz z magazynami energii, farmy wiatrowe oraz wielkoskalowe bateryjne magazyny energii z wykorzystaniem istniejącej infrastruktury energetycznej.

Ministerstwo zapewnia też, że Grupa Kapitałowa PGE „jest gotowa zaangażować się we wszystkie inicjatywy administracji rządowej mające na celu wspomóc region bełchatowski w transformacji energetycznej”. 

Mowa tu m.in. o wspieraniu i finansowaniu inwestycji, które przyczynią się do utrzymania lub stworzenia nowych miejsc pracy, wsparciu programów szkoleniowych i przekwalifikowania zawodowego dla pracowników Grupy Kapitałowej PGE, aby umożliwić im zatrudnienie w innych sektorach gospodarki oraz rozwoju infrastruktury i wsparciu dla lokalnych przedsiębiorców, aby zwiększyć konkurencyjność gospodarki regionu. 

Nie otrzymaliśmy konkretnych odpowiedzi na pytania o to, jakie działania zostaną podjęte przez władze, aby zapewnić mieszkańcom Bełchatowa sprawiedliwy proces transformacji ani jakie konkretne kroki zostaną podjęte przez MAP czy przez rząd w ramach transformacji energetycznej Bełchatowa w najbliższych latach. 

Przyszłość Bełchatowa jest więc cały czas na etapie planowania. Pytanie, czy przed ukończeniem prac wcześniej nie wyczerpie się cierpliwość mieszkańców. 

Zdjęcie tytułowe: shutterstock/Pawel_Brzozowski

Autor

Anna Mikulska

Dziennikarka i badaczka. Zajmuje się tematami wokół praw człowieka, głównie migracjami i uchodźstwem. Publikowała reportaże m.in. z Lampedusy, irackiego Kurdystanu czy Hiszpanii. Tworzy projekt reporterski „Historie o Człowieku”.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partnerzy portalu

Partner cyklu "Miasta Przyszłości"

Partner cyklu "Żyj wolniej"

Partner naukowy

Bartosz Kwiatkowski

Dyrektor Frank Bold, absolwent prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, wiceprezes Polskiego Instytutu Praw Człowieka i Biznesu, ekspert prawny polskich i międzynarodowych organizacji pozarządowych.

Patrycja Satora

Menedżerka organizacji pozarządowych z ponad 15 letnim stażem – doświadczona koordynatorka projektów, specjalistka ds. kontaktów z kluczowymi klientami, menadżerka ds. rozwoju oraz PR i Public Affairs.

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.