Już w najbliższy piątek w Mielcu odbędzie się trzydniowy protest mieszkańców, którzy sprzeciwiają się działaniom firmy Kronospan na terenie miasta. Zarzuty protestujących dotyczą przede wszystkim zanieczyszczeń emitowanych przez mielecki zakład.
Mielec to miasto, w którym temat jakości powietrza nie od dziś wielu rozgrzewa do czerwoności. Jak do tej pory odbyły się tam dwa protesty skoncentrowane wokół działalności firmy Kronospan – tej samej, wokół której organizują swoją działalność mieszkańcy także innych miast, tj. Żar, Biskupca i Szczecinka. W marcu zeszłego roku w Mielcu na ulicę wyszło 15 tysięcy osób – w mieście, które liczy ok. 60 tysięcy mieszkańców.[Więcej na temat protestu oraz jego przyczynach pisaliśmy TUTAJ].
Protest w marcu 2018 roku prezentował się tak:
Tym razem protestujący zdecydowali się na zgromadzenie bezpośrednio przed zakładem, przed którym planują pikietować przez 3 doby, bez przerwy. „BLOKADA – 3 DNI W KRONOBYLU”, bo tak nazwano protest, rozpocznie się w piątek 12 kwietnia o godzinie 15.00.
O szczegółach protestu opowiedział nam Piotr Tabor, jeden ze współorganizatorów protestu.
Jaki jest cel zbliżającego się protestu?
Celem naszego trzeciego protestu jest przede wszystkim przekazanie zakładowi Kronospan w Mielcu, że nie godzimy się na funkcjonowanie uciążliwej instalacji tak blisko naszych zabudowań i miejsc, gdzie przebywają nasze dzieci. Mimo hucznie ogłoszonej modernizacji zakładu w 2018 roku, nadal borykamy się z uciążliwościami w postaci emisji charakterystycznych odorów, w skład których wchodzi szerokie spektrum związków toksycznych i rakotwórczych. Nie zgadzamy się, aby tak blisko centrum miasta funkcjonował zakład, któremu przydzielono zezwolenie na gigantyczne emisje gazów ze współspalarni odpadów i instalacji do produkcji klejów opartych na bazie m.in. żywic mocznikowo-formaldehydowych.
Ten trzeci protest to także wyraźny przekaz, że jesteśmy bardzo zdeterminowani i gotowi na bardziej radykalne działania nawet te z pominięciem prawa jeżeli nic się w tej sprawie nie zmieni. Protestując przed zakładem przez trzy dni w trybie ciągłym (dzień i noc) chcemy nawiązać do niedawnych protestów lokalnej społeczności w Rumunii, gdzie funkcjonuje ten sam zakład. W jednej z rumuńskich gmin społeczność protestowała przez miesiąc, w każdą niedzielę tygodnia. Spotykali się na placu swojego małego miasteczka i maszerowali licznie pod zakład aby tam wykrzyczeć swoje niezadowolenie.
Co Państwo planujecie?
Kwietniowy protest został nazwany „BLOKADA – TRZY DNI W KRONOBYLU”. Blokada będzie miała formę zajęcia głównej drogi dojazdowej do zakładu wraz z poboczami. Zajmiemy obszar o pow. ok 2700 m2 na którym spróbujemy zorganizować trudne trzy dni. Trudne dlatego, że spędzimy je w odorach, chyba że zakład okaże trochę litości i wygasi produkcję – przynajmniej tą chemiczną.
Nasza lokalna społeczność sama się organizuje w małych lub większych grupach, więc należy się spodziewać spontaniczności w kreowaniu trzydniowej akcji. Ustaliliśmy, że będziemy się wymieniać w sposób przypominający szychty górnicze, tak aby nie zabrakło nas w najtrudniejszych porach dnia, szczególnie w nocy. Otrzymaliśmy dwa wojskowe namioty, w których będziemy organizować zaplecze techniczne protestu. Cała akcja będzie legalna, ale spodziewamy się utrudnień formalnych ze strony zakładu, a tym samym strachliwości lokalnych władz. Nie mniej jednak, otrzymaliśmy zadeklarowane wsparcie i bezpieczeństwo ze strony służb mundurowych, bo ich rodziny także oddychają tym samym powietrzem.
[Aktualizacja 14.04.2019:]
Relację z protestu przeczytać można tutaj.
Grafika: FB/TRZY DNI W KRONOBYLU
Film: Damian Gąsiewski