Brazylijska agencja badań kosmicznych INPE poinformowała we wtorek, że trwające w Amazonii pożary należą do serii, którą określono mianem rekordowej [początkowe doniesienia o rekordowej fali upałów zostały później zweryfikowano, seria była najgorsza od suszy w 2010 roku, ale zdarzały się lata gorsze – red, edycja 09.2019 r.]. Zainteresowanie tematem pożarów wybuchło wczoraj w mediach społecznościowych, m.in. pod tagiem #PrayForAmazonia, po tym, jak dym pochodzący z jednego z pożarów zaćmił niebo nad brazylijskim miastem São Paulo. Mimo iż od płonących lasów dzieli je ok. 2700 km.
Jak poinformowała państwowa agencja INPE, między styczniem a sierpniem tego roku w brazylijskiej części Amazonii doszło do rekordowej liczby 72 tys. pożarów. Naukowcy z INPE podkreślają jednak, że w tym sezonie nie odnotowano znaczących anomalii związanych ze zmianami klimatycznymi, które można byłoby obarczyć winą za sytuację. Wskazują natomiast na odpowiedzialność osób, które za pomocą ognia chcą przekształcić tereny leśne w pola uprawne lub w związku z innymi inwestycjami. [Ta sama agencja wskazywała na rekordową deforestację lasów Amazonii, co sprowadziło na nią krytykę urzędującego prezydenta Bolsonaro.]
Jeszcze przed tygodniem NASA informowało, że ilość pożarów w dorzeczu Amazonii pozostaje poniżej średniej z ostatnich 15 lat. Blisko 10 tysięcy spośród pożarów zostało jednak zaobserwowanych od zeszłego czwartku i – jak informuje brazylijska agencja INPE – pobito wynik z 2013 roku, który był najgorszy w ostatnich latach. [Więcej pożarów zarejestrowano w latach 2003 – 2007, o czym więcej przeczytacie w tekście „Amazonia w ogniu półprawd”]. O wyjątkowości sytuacji świadczy również koncentracja pożarów we w zachodnich prowincjach Brazylii.
Zobacz także: Wycinka w Amazonii pogłębia wymieranie tamtejszych gatunków. Zwiększa również ryzyko pożarów
Na Twitterze, głównie pod tagiem #PrayForAmazonia, pojawiły się liczne apele, by na poważnie potraktować pożar „zielonych płuc świata”. To tam pojawiły się pierwsze relacje z São Paulo, gdzie dym z płonących lasów przyćmił na moment promienie słoneczne. Tak prezentowało się niebo około godziny 15.00:
This is the city of Sao Paulo in Brazil at 3 PM. The new government is helping destroy our Amazon rainforest and we’re facing the consequences. Spread the world #PrayforAmazonia pic.twitter.com/1A4JrZgRBN
— Jordan (@gagamutant) August 20, 2019
Sao Paulo, August 19th, 3PM.
The sky is covered by the ashes coming from Amazonia.
Our forests are being burned by the criminals in office.#PrayforAmazonia pic.twitter.com/R0psZMI43X— Marcelo Tramontano (@m_tramontano) August 20, 2019
Pojawiły się również nagrania nieba z największego miasta Ameryki Południowej. Użytkownicy podają, że „zaćmienie” trwało około godziny. Jak informuje BBC, zgromadzenie się dymu nad São Paulo było szczególne, ponieważ pożary lasów oddzielone są od miasta o blisko 1700 mil (ok. 2700 km).
A las 3 de la tarde se hizo de noche de golpe en #SaoPaulo
El humo de los incendios del #Amazonas junto a un frente frío oscureció la ciudad de repente
Aquí la explicación ?https://t.co/ChdOcK7rvq#PrayForAmazonia #SaveTheAmazon #PlanetaEnCrisis
? Vídeo: @negativiqc pic.twitter.com/WgJDbByY1n
— El Tiempo (@ElTiempoes) August 21, 2019
Źródła: Twitter, INPE, NASA, BBC
Zdjęcie: Shutterstock/guentermanaus