30 lekarzy i naukowców z całej Polski wystosowało apel do władz Województwa Małopolskiego oraz do wszystkich radnych. Wyrazili oni zaniepokojenie możliwymi zmianami w uchwale antysmogowej dla województwa małopolskiego oraz dla Miasta Krakowa. Jednocześnie poparli oni likwidację nieefektywnych kotłów na paliwa stałe, w jak najkrótszym czasie.
Małopolski sejmik zajmuje się w poniedziałek petycjami, które złożyły Budzów oraz Stryszawa. Swoje petycje złożyły także Cech Zdunów Polskich oraz Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kominki i Piece. W myśl petycji „kopciuchy” generujące smog mają działać dłużej, a w Krakowie ponownie będzie można palić drewnem w kominkach. Do wprowadzenia powyższych zmian konieczne jest złagodzenie uchwały antysmogowej, która przewiduje likwidację starych kotłów do końca bieżącego roku.
Drewno w kominku kontra 1,5 tys. zgonów rocznie
Propozycje małopolskich gmin i organizacji branżowych napotkały na zdecydowany sprzeciw środowiska lekarskiego. 30 profesorów, doktorów i lekarzy reprezentujących największe szpitale i uczelnie medyczne postanowiło przypomnieć, że czyste powietrze jest kluczowe dla zdrowia mieszkańców regionu.
W apelu podkreślono, że w Polsce zanieczyszczenie powietrza prowadzi co roku do 50 tys. przedwczesnych zgonów. W samej Małopolsce jest to 1,5 tys. przedwczesnych zgonów rocznie. Nie jest to całość ceny, jaką małopolanie płacą za dymiące kopciuchy. Pozostałe konsekwencje to m.in.: nowotwory, uszkodzenia mózgu, zawały serca niższa waga urodzeniowa niemowląt. Do tego dochodzą problemy z płodnością, obniżenie IQ w kolejnych pokoleniach a nawet powiązania z chorobą Alzheimera czy cukrzycą.
Rektorzy, lekarze i samorządowcy jednym głosem
Przypomniano również, że wprowadzenie zakazu spalania paliw stałych w Krakowie przyniosło spodziewaną poprawę jakości powietrza. „Jak wynika z najnowszych badań naukowców z Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego działania zmierzające do poprawy jakości powietrza w Krakowie przyniosły także skutek w postaci spadku zachorowań na astmę i alergie u dzieci. Poprawa na przestrzeni 10 lat jest zdecydowana. Jeżeli chodzi o astmę oskrzelową – odsetek zmalał z 22 proc. do 9 proc. Ta poprawa zdrowia u dzieci i młodzieży jest skorelowana z prowadzonymi od 2013 roku działaniami zmierzającymi do likwidacji źródeł niskiej emisji w Krakowie” – czytamy w apelu.
Środowisko medyczne podkreśla, że próba zmiany przepisów antysmogowych „byłaby nieodpowiedzialna”. Taka decyzja pogłębiłaby również dramatyczną sytuację Małopolski, która znajduje się wśród regionów o najbardziej zanieczyszczonym powietrzu w całej Europie.
Nie jest to jedyna inicjatywa, która ma na celu utrzymanie przepisów korzystnych dla jakości powietrza. W zeszłym tygodniu swoje stanowiska przedstawili rektorzy krakowskich szkół wyższych, a także Polski Alarm Smogowy. Już w kwietniu w podobnym duchu wypowiedziały się władze Krakowa oraz Metropolii Krakowskiej.
Pełny tekst apelu do władz sejmiku wraz z listą sygnatariuszy [PDF]
–
Zdjęcie: jedyl/Shutterstock