2 stycznia 2021 r. na Skwerze Excentryków w centrum Ciechocinka stanęła antysmogowa instalacja przedstawiająca model ludzkich płuc. Gmina Ciechocinek w powiecie aleksandrowskim jest jednym z 40 miejsc na mapie Polski, do których w tym sezonie grzewczym Polski Alarm Smogowy trafia z kampanią „Zobacz, czym oddychasz. Zmień to”. Jakość powietrza bywa tutaj bardzo zła.
Smog w uzdrowisku? To już chyba nikogo nie dziwi. Według raportu Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska na temat jakości powietrza w uzdrowiskach w Polsce w roku 2020 najbardziej zanieczyszczonymi miastami uzdrowiskowymi są Goczałkowice Zdrój i Rabka Zdrój. A jak jest w Ciechocinku?
Przez 12 dni materiał na mobilnych płucach w Ciechocinku wyraźnie się zabrudził. W pierwszym tygodniu stan powietrza w związku z korzystną aurą był dość dobry. Niemniej jednak przez następny tydzień pyłomierz, w który wyposażona jest instalacja, wskazywał już stan od umiarkowanego do bardzo złego – relacjonuje Mariusz Warachim z Ciechocińskiego Alarmu Smogowego.
Stacja między tężniami i tak wskazuje przekroczenia
Mobilne płuca ustawiono w strefie uzdrowiskowej A, charakteryzującej się niezbyt gęstą zabudową i dużym udziałem terenów zieleni. To pokazuje skalę zjawiska. Niestety mieszkańcy i przyjezdni są pozbawieni rzetelnej informacji o problemie zanieczyszczenia powietrza.
– Ciechocinek posiada stację monitoringu jakości powietrza, ale jest ona umieszczona między tężniami – czyli w teoretycznie najczystszym miejscu miasta. Mimo to roczna norma stężenia B(a)P jest co roku przekraczana 2-3 krotnie. Dodatkowo stacja dokonuje pomiaru pyłu zawieszonego PM10 oraz benzo(a)pirenu w sposób manualny. Zatem o jakości powietrza w danym dniu dowiemy najwcześniej się za… kilka tygodni. Sprawdzając dziś ostanie pomiary B(a)P dowiadujemy się, jakie było stężenie ponad 2 miesiące temu! Stacja nie mierzy też stężeń dużo groźniejszego dla zdrowia pyłu PM2,5 – mówi Paulina Warachim z Ciechocińskiego Alarmu Smogowego.
Zgłaszają się oburzeni kuracjusze
Jak z problemem radzą sobie władze miasta? Wiceburmistrz Ciechocinka Marian Ogrodowski podczas konferencji prasowej wyraził opinię, że kampania doskonale wpływa na świadomość. Jednak z obserwacji lokalnych aktywistów wynika, że ten temat jest dla samorządu niewygodny. Zagraża wizerunkowi miasta jako uzdrowisku, zapominając, że aktywne i skuteczne działanie na rzecz poprawy jakości powietrza może ten wizerunek poprawić. Jak zauważył podczas konferencji prasowej prezes Uzdrowiska Ciechocinek S.A. Marcin Zajączkowski, kwestia czystego powietrza jest istotna pod kątem przyszłości Ciechocinka jako uzdrowiska, miasta, które żyje z turystów i od nich jest uzależnione. Do Ciechocińskiego Alarmu Smogowego zgłaszają się mieszkańcy i kuracjusze, oburzeni jakością powietrza w mieście. W sezonie grzewczym spacerując niektórymi ulicami lepiej dla własnego bezpieczeństwa zakładać maski antysmogowe.
Kampania „Zobacz czym oddychasz” wzbudziła spore zainteresowanie mieszkańców i przyjezdnych. Przechodnie przystawali przyjrzeć się z bliska płucom i sprawdzić stan powietrza na wyświetlaczu czujnika. Niektórzy przyznali, że przychodzili codziennie odczytywać pomiary. Jak mówi Piotr Komosiński – z lokalnego alarmu smogowego – Mamy nadzieję, że przekaz kampanii „Zobacz czym oddychasz” trafi do mieszkańców. Ci, widząc zanieczyszczenia osadzające się na tkaninie, zastanowią się nad tym i podejmą decyzję o wymianie pieców na mniej emisyjne. Podczas tej akcji kolportujemy ulotki na temat wpływu zanieczyszczonego powietrza na zdrowie oraz o uchwale antysmogowej dla województwa kujawsko-pomorskiego, które trafią też do właścicieli domów jednorodzinnych razem z urzędowym pismem dotyczącym wysokości podatku od nieruchomości – zapowiadają społecznicy.
Źródło: Informacja prasowa Ciechocińskiego Alarmu Smogowego.