W nieodległej przyszłości w Arktyce częściej od śniegu spotkać będzie można deszcz. Takie wnioski płyną z najnowszych badań międzynarodowego zespołu naukowców, który zająć się wpływem ocieplenia planety na rejon bieguna północnego. Badacze podkreślają, że dzika przyroda Arktyki może nie zdążyć się przystosować.
Choć obecnie w Arktyce nadal częściej występuje śnieg niż deszcz, pomiędzy 2050 a 2080 rokiem sytuacja może znacząco się zmienić. Co ciekawe, z analiz międzynarodowego zespołu wynika, że najprawdopodobniej stanie się to szybciej niż zakładano do tej pory. Dotychczasowe modelowania mówiły bowiem o przedziale lat 2070-2090.
Wyniki wspomnianych badań opublikowano na łamach „Nature Communications”.
Co postępujące ocieplenie oznacza w praktyce? „Istnieją ogromne konsekwencje zmian, które zauważamy w artykule, takie jak zmniejszenie pokrywy śnieżnej, zwiększone topnienie wiecznej zmarzliny, więcej opadów deszczu niż śniegu i większe powodzie spowodowane zwiększonym przepływem wód. Wszystkie one mają konsekwencje dla populacji dzikich zwierząt i źródeł utrzymania ludzi” – powiedziała w oświadczeniu Michelle McCrystall z University of Manitoba, główna autorka badania.
Czytaj także: Kanadyjska Arktyka rozmarza szybciej niż sądzono. Tak jak teraz miało być dopiero w 2090 roku
Niepokojący obraz przyszłości
„Problem, przed którym stoimy dzisiaj, polega na tym, że Arktyka zmienia się tak szybko, że dzika przyroda Arktyki może nie być w stanie się przystosować” – ocenił Mark Serreze, współautor badania i dyrektor National Snow and Ice Data Center (NSIDC).
Naukowcy zwracają uwagę, że dalsze ocieplenie oznaczać może nie tylko szkody środowiskowe. Prowadzić może również do dalszego zaniku lokalnych kultur, które związane są z przyrodą Arktyki. „To problem nie tylko dla reniferów, karibu i wołów piżmowych. Także dla ludzi z północy, którzy są od nich uzależnieni” – podkreśla Serreze.
Czytaj także: Grenlandia. Na „szczycie” lądolodu pierwszy raz spadł deszcz zamiast śniegu
„Wykorzystując najnowocześniejszy zestaw złożonych symulacji komputerowych, to nowe badanie kreśli niepokojący obraz przyszłego klimatu Arktyki. Zmiana jest szybsza i bardziej znacząca niż wcześniej sądzono” – ocenił w rozmowie z „Guardianem” prof. Richard Allan z University of Reading, naukowiec niezaangażowany w omawiane badanie.
_
Z całością przytaczanych wyników badań można zapoznać się tutaj.
Zdjęcie: Shutterstock/Denis Burdin