Niemal 90 proc. nowych mocy zainstalowanych w światowej energetyce w 2020 roku będą stanowić źródła odnawialne – wynika z najnowszego raportu Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA). W 2021 roku przyrost OZE ma być najszybszy od 6 lat.
W najnowszym raporcie IEA podkreślono, że wzrost mocy zainstalowanych w energetyce odnawialnej – wiatrowej, słonecznej i wodnej – wyniesie w tym roku niemal 200 gigawatów. Stanowi to 90 proc. łącznego przyrostu mocy w energetyce światowej.
Przyczyn szybkiego tempa rozwoju OZE autorzy dokumentu upatrują w popycie generowanym przez Chiny i Stany Zjednoczone: w obydwu krajach łączny przyrost mocy w energetyce słonecznej i wiatrowej będzie wyższy o 30 proc. niż przed rokiem. Z analiz wynika, że jedną z przyczyn wzrostu stanowią kończące się programy zachęt do inwestycji, co do których nie było pewności, czy i w jakim stopniu będą kontynuowane.
Czytaj także: Kolejny kraj zapowiada neutralność dla klimatu do 2050 roku
Z prognoz agencji wynika ponadto, że przyszły rok będzie jeszcze bardziej owocny dla energetyki odnawialnej, a to za sprawą opóźnień w realizowanych inwestycjach, spowodowanych pandemią koronawirusa. Głównym motorem rozwoju OZE ma być wówczas Unia Europejska i Indie, przyczyniając się do największego przyrostu mocy od 2015 roku. Pierwsze skrzypce grać będą jednak Indie, które – według prognoz IEA – mają szansę podwoić tegoroczny wzrost w energetyce odnawialnej.
W dalszej perspektywie, tj. po 2022 roku, kluczowe dla rozwoju OZE będą decyzje polityczne, m.in. nowej administracji w Stanach Zjednoczonych.
Czytaj także: Pierwsze komentarze po wygranej Joe Bidena. “Powrót USA do gry o klimat jest bardzo ważny”
„Odnawialne źródła energii są odporne na kryzys związany z COVID-19, ale nie na niepewność polityczną” – powiedział dr Fatih Birol, dyrektor wykonawczy IEA. „Rządy mogą rozwiązać ten problem, przyczyniając się do trwałego ożywienia i przyspieszenia przejścia na czystą energię. Na przykład w USA, jeśli proponowana polityka przyszłej administracji zostanie wdrożona, może ona doprowadzić do gwałtownego rozwoju fotowoltaiki i energetyki wiatrowej, przyczyniając się do szybszej dekarbonizacji sektora energetycznego” – podkreśla dr Birol.
_
Z całością raportu IEA można zapoznać się tutaj.
Zdjęcie: Shutterstock/RossHelen