Letni sezon urlopowy rozpoczął się już na dobre. To świetny moment, by przyjrzeć się, jak zmiana klimatu wpływa i będzie wpływać na turystykę.
Wydawałoby się, że gwałtownie ocieplający się klimat szybciej i w większym stopniu zaszkodzi turystyce i sportom zimowym. Faktycznie, przyszłość narciarstwa – przynajmniej w miejscach gdzie je do tej pory uprawiano – nie rysuje się zbyt różowo.
Ale letni wypoczynek też jest zagrożony, i już teraz w wielu rejonach jego sens stoi pod znakiem zapytania. I to z kilku powodów.
Fale upałów
To że w Polsce od jakichś dwu tygodni upału akurat nie ma (chwilowo mamy po prostu „normalne” polskie lato, czyli takie, które kiedyś było normą…) nie świadczy niestety o tym, że zmiana klimatu to wymysł i histeria „lewaków”. Tak twierdzą niektórzy publicyści. Naprawdę chciałbym, by mieli rację. Niestety, nie mają.
Praktycznie na całym świecie jest coraz goręcej, co sprawia że letni urlop w rejonie morza Śródziemnego, w Indiach czy w Azji Południowo-Wschodniej może okazać się koszmarnym, a przynajmniej bardzo męczącym doświadczeniem. No chyba że komuś zupełnie nie przeszkadza przetrwanie całego wyjazdu we wnętrzach klimatyzowanych budynków i pojazdów.
Ekstremalne temperatury w Europie
Południe Francji jest ponoć piękne i malownicze. Chyba nikt nie chciałby jednak spędzać tam wakacji, jeśli miałoby to oznaczać narażenie na ekstremalnie wysokie temperatury. Choćby takie, jak jeszcze dwa-trzy tygodnie temu: pod koniec czerwca zanotowano tam rekordową temperaturę 45 °C, oczywiście w cieniu. Tylko nieco lepiej było w tym czasie w Paryżu.
Rok temu lato w Europie też było bardzo gorące, co przypomina choćby tytuł artykułu z 30 lipca 2018 roku: „Piekielny gorąc smaży Europę. Pogoda: nadchodzi nawet 47-49 stopni Celsjusza!”, którego autor ostrzegał:
Wybieracie się na wakacje w Hiszpanii albo Francji? Uważajcie na pogodę! W najbliższych dniach nastąpią tam upały, przy których polska kulminacja gorąca to nic. To już nie jest zwykłe letnie ciepło. W Europie temperatura przekracza normalny poziom o kilka, a nawet kilkanaście stopni Celsjusza (…) 31 st. C w Londynie, 35 st. C w Berlinie, 40 st. C w Madrycie, 43 w Sewilli (…). Niewykluczone, że temperatura podskoczy do 49 st. C w południowo-zachodniej Hiszpanii i części południowej Portugalii. Brytyjskie MetOffice podaje z kolei: na południowym zachodzie Francji 40 st. C, w południowej Hiszpanii 48 st. C.
Bardzo gorąco w Azji
A w tym sezonie niespotykanie wysokie temperatury nawiedziły popularną wśród turystów z całego świata Azję Południowo-Wschodnią już … w kwietniu! W Wietnamie termometry pokazywały nawet 43,4 °C!