Fińscy badacze chwalą się, że udało im się zaparzyć pierwszą kawę, która powstała dzięki hodowli prowadzonej w ich kraju. Epokowe wydarzenie nie ma jednak związku z ociepleniem klimatu Finlandii, lecz jest owocem prac nad bardziej zrównoważonym otrzymywaniem popularnego napoju. Biotechnolodzy liczą, że alternatywa w postaci kawy z bioreaktora może zmniejszyć presję środowiskową związaną z wylesianiem terenów pod nowe uprawy.
Badacze z fińskiej organizacji VTT zwracają uwagę, że uprawa kawowca staje się coraz bardziej problematyczna. Popularność kawy sprawia bowiem, że potrzebny jest coraz większy areał uprawny. Ten natomiast często zdobywany jest w skutek deforestacji.
Czy można inaczej? Finowie poszukujący bardziej zrównoważonej alternatywy twierdzą, że może nią być kawa z bioreaktora. Dzięki wykorzystaniu odpowiednio przygotowanych linii komórkowych udało im się stworzyć biomasę, która po wysuszeniu może posłużyć do przyrządzenia kawy.
Czytaj także: Globalne zapotrzebowanie na kawę, tytoń i olej palmowy napędza deforestację i wpływa na rozprzestrzenianie się malarii
„Doświadczenie picia pierwszej filiżanki było ekscytujące. Szacuję, że dzielą nas tylko cztery lata od zwiększenia możliwości produkcji i uzyskania zezwolenia regulacyjnego [tj. dopuszczenia produktu do spożycia – przyp. red.] – mówi dr Heiko Rischer, który kierował projektem badawczym. Podkreśla on, że pod względem zapachu i smaku profil otrzymanego naparu jest podobny do zwykłej kawy. Jego zdaniem udowadnia to, że kawa uprawiana w laboratorium może być rzeczywistością.
Jak wyglądał proces stworzenia nowego rodzaju kawy? Prześledzić to można w opublikowanym nagraniu:
VTT to organizacja funkcjonująca jako spółka będąca w całości własnością państwa fińskiego. Istnieje od 1942 roku, zajmując się działalnością badawczo-rozwojową. Obecnie działa w trzech obszarach: rozwiązań neutralnych pod względem emisji CO2, bardziej zrównoważonych materiałów i produktów, a także technologii cyfrowych.
Czytaj również: Lasy tropikalne zanikają, co generuje emisje równe połowie miliarda samochodów.
_
Zdjęcie: Shutterstock/baranq