Udostępnij

W Krakowie powstała farma, która dostarcza warzywa nie według życzeń, ale rytmu natury

17.06.2020

Na obrzeżach miasta stworzyli farmę i własnymi rękami, z użyciem kompostu, uprawiają warzywa dla krakowian. Paczki są dostarczane każdego tygodnia, ale zawartość nie zależy od klienta, lecz od naturalnego cyklu. Krakowska Farma Miejska to nie tylko źródło świeżego smaku, ale przykład na to, jak na małą skalę zmieniać rynek żywności i tym samym walczyć ze zmianami klimatu. 

Każdy z nas dobrze wie, jakie warzywa lubi najbardziej. A co lubią nasze warzywa? Nad tym zbytnio się nie zastanawiamy, o ile w ogóle – zwłaszcza żyjąc w mieście.  Nie pytamy, jakich warunków potrzebują, jaki czas im sprzyja; skąd trafiają do naszej kuchni i kto właściwie zarabia na ich produkcji. Przymykamy oko na ich ewentualne skażenie. Grupa miłośników miejskiego rolnictwa chce to zmienić, tworząc największą, jak dotąd, farmę w Krakowie. 

Powrót do cyklu natury

Od ponad miesiąca, co tydzień, zaopatrują w świeże warzywa 20-30 mieszkańców. Niektórzy to stali klienci, którzy wykupili abonament, czyli 20 paczek w sezonie. Znajduje się w nich to, co w danym momencie najlepszego urosło na farmie, m.in. sałata, rukola, jarmuż, szpinak, marchewka, cukinia, buraki.

“Znajomi ostatnio zapytali mnie, czy mamy na farmie rzodkiewkę, bo akurat na ten tydzień zaplanowali kiszenie. U nas było wtedy na nią za wcześnie i zdałem sobie sprawę, że to pytanie powinno brzmieć: kiedy będziecie mieli rzodkiewkę, żebyśmy mogli zaplanować kiszenie? Ta drobna rozmowa pokazuje, że przyzwyczailiśmy się dostawać zawsze to, co chcemy. Tylko czy wtedy ta rzodkiewka będzie naprawdę gotowa i najlepsza w swoim wydaniu? Bardzo lubię w tym projekcie to, że zbliża ludzi do natury. Wchodząc z nami we współpracę, wchodzisz w jej cykl” – opowiada w rozmowie ze SmogLabem Janek Szpil.

Obok Jacka Bendera i Apolinarego Żuchowicza jest jednym z założycieli farmy. Co ciekawe, Żuchowicz sam kiedyś stosował środki chemiczne w swoim gospodarstwie rolnym, które prowadził w latach 80. Stąd wie, nie tylko w teorii, ale i praktyce, jak mocno rolnictwo wpływa na nasze zdrowie i środowisko. I dlatego postanowił znaleźć takie metody gospodarowania ziemi, które będą bardziej przyjazne dla wszystkich.

“Od dłuższego czasu zajmujemy się ogrodnictwem miejskim. Temat wytwarzania zdrowej, nieskażonej chemicznie żywności blisko miejsc, w których się ją konsumuje,  pochłania mnie, bo widzę, że naprawdę można to robić. Każdy może do nas przyjechać to zobaczyć, pracować z nami, porozmawiać, odebrać paczkę na rowerze” – mówi nam Janek. 

Krakowska Farma Miejska

Paczka warzyw kosztuje 45 złotych. Jak podkreślają miejscy farmerzy, abonament zapewnia niezależność od ryzyka wzrastającej inflacji. Przyznają jednocześnie, że zdarza im się słyszeć głosy, że cena jest zbyt wysoka.

“Nie zdajemy sobie sprawy z realnych cen warzyw, bo w popularnych marketach możesz je kupić zawsze tanio. Owszem, ale wtedy bierzesz udział w czymś, co w szerszej skali ci szkodzi. Cierpi rynek lokalny, bo za transfer kapitału odpowiada korporacja i cierpi środowisko, bo przemysłowa produkcja wyniszcza przyrodę” – podkreśla nasz rozmówca. 

Farmy miejskie i ogrody społeczne powstają coraz liczniej na całym świecie. Inspiracją dla wielu aktywistów jest przykład Detroit, upadłego „Motor City”, gdzie w opuszczonych parkach i na domowych trawnikach powstało ich tyle, że mogą zaopatrywać mieszkańców na terenie porównywalnym do całego Krakowa. „Miejskie rolnictwo to najbardziej optymistyczna rzecz jaka się dzieje w Detroit” – mówiła reporterce PAP Kate Levin Markel z fundacji McGregor, która od lat pomaga walczyć z biedą w amerykańskim mieście.

Początek transformacji rynku żywności?

Powrót rolniczego życia do miast i tworzenie wokół nich społeczności stałych szansa w walce o lepszą kondycję planety.

“Skracamy łańcuch dostaw, zmniejszamy emisję transportu. Nie osłabiamy ziemi, tylko ją wzbogacamy, karmiąc ją wyłącznie naturalnym kompostem. Można powiedzieć, że nawozimy ziemię z odpadów krakowian, bo nawóz dostarcza firma, która zajmuje się przerabianiem bioodpadów. Może nasza skala jest niewielka, ale wyobraźmy sobie, że takich inicjatyw jest w Polsce pełno. Już teraz powstaje ich coraz więcej. To może być początek transformacji wytwarzania żywności. W tym momencie jesteśmy uzależnieni od globalnych rynków dostaw i rynków finansowych” – zauważa Janek.

Natomiast farma jest uzależniona przede wszystkim od tego, co się dzieje w naturze. Pogoda oczywiście nie zawsze dopisuje, nie pryskanym warzywom grożą szkodniki, a paczki dla odbiorców muszą być co środę wypełnione i gotowe. To dla miejskich farmerów największe wyzwanie, ale na razie zdają ten test z powodzeniem. Jednak żeby projekt zaczął działać, jego autorzy musieli zainwestować pieniądze w dzierżawę terenu, rozbudowę, nowe narzędzia, dlatego proszą o pomoc w internetowej zbiórce.

Założyciel farmy dodaje: “Może to dziwnie zabrzmi, ale w dokończeniu tego projektu pomogła mi sytuacja związana z koronawirusem. Musieliśmy zrezygnować z innych zajęć, więc wszystkie siły przeznaczyliśmy na farmę. Ciężko mi sobie wyobrazić, co piękniejszego mogło mnie spotkać w tym czasie niż grzebanie w ziemi. Jestem bardzo wdzięczny za ‘terapię’”.

FOT: Krakowska Farma Miejska

FOT: Krakowska Farma Miejska

Autor

Karolina Gawlik

Dziennikarka i pieśniarka, opiekunka projektu Mantra Ziemia łączącego świadomą sztukę i głęboką ekologię. Publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach najchętniej opowiada o prawdzie ludzkiego serca oraz naturze jako podmiocie. Autorka dokumentu „Świat do naprawy”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Partner cyklu "Miasta Przyszłości"

Partner cyklu "Żyj wolniej"

Partner naukowy

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.