Udostępnij

„Ocalić Bałtyk” – litewscy ekolodzy alarmują i wyruszają na wyprawę

07.02.2024

Morze Bałtyckie jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych mórz na świecie i jednym z najbardziej podatnych na zanieczyszczenia. Przyczyną jest nie tylko nasza działalność, ale także geografia akwenu. Jest on bowiem płytki i zamknięty, przez co ma mocno ograniczone możliwości oczyszczania. Aby zwrócić uwagę na problem zanieczyszczenia Bałtyku, grupa naukowców i aktywistów z Litwy wyruszy w marcu w wędrówkę wokół Morza Bałtyckiego. Będą oni uświadamiać, w jak trudnej sytuacji znajduje się ten niewielkie morski akwen. Każdy może wesprzeć oddolny projekt.

Do płytkiego na średnio 50 metrów morza co roku trafią zanieczyszczenia przemysłowe, nawozy chemiczne, pestycydy i herbicydy. A to nie wszystko, bo grę wchodzą detergenty, a nawet ścieki komunalne. To wszystko trafia z powierzchni liczącej 1,7 mln km2 i zamieszkałej przez około 80 mln ludzi! Co więcej, jak pisaliśmy jakiś czas temu, na dnie Bałtyku znajduje się tykająca bomba ekologiczna. Ma ona postać wraków, w których zbiornikach wciąż znajduje się paliwo. Wiele z nich pamięta czasy II wojny światowej. Nasza działalność, często po prostu nieświadoma i niezamierzona doprowadziła do tego, że około 10 proc. dna Morza Bałtyckiego zmieniło się w morską pustynię. To obszar, na którym nie ma życia. Jeśli nasze podejście się nie zmieni, do w ciągu najbliższych 25 lat może dojść do całkowitego zniszczenia życia w Bałtyku. Ale nie jest jeszcze za późno. Bałtyk wciąż możemy uratować. Musimy tylko chcieć i wiedzieć, jak to zrobić.

Czytaj także: Paliwowa bomba na dnie Bałtyku

„Ocalić Bałtyk” – kampania litewskich naukowców i ekologów

Właśnie z tego powodu litewski zespół naukowców, aktywistów i wolontariuszy planuje w ramach kampami Save the Baltic Sea pokonać niemal 5,5 tys. kilometrów wybrzeża Morza Bałtyckiego. Akcja ma na celu podniesienie świadomości społecznej na temat fatalnego stanu, w jakim znajduje się ten akwen. Wyprawa ma ruszyć 11 marca z litewskiej Kłajpedy i jest zaplanowana na 250 dni. Trasa omija rosyjski obwód królewiecki, tak więc już w 16 marca mają zawitać do Polski. Pierw odwiedzą Krynicę Morską, a następnie Gdańsk. Potem, w kolejnych dniach następne miejscowości położone nad Bałtykiem. Według planu grupa kampanijna Save the Baltic będzie w naszym kraju od 16 marca – 5 kwietnia. Ostatnim przystankiem mają być Międzyzdroje.

 class=
Ilustracja. Grafika informująca na temat kampanii Save the Baltic Sea. Save the Baltic Sea

„Będziemy szerzyć świadomość społeczną i tworzyć poczucie wspólnoty we wszystkich krajach Morza Bałtyckiego. Zjednoczymy polityków, przedsiębiorstwa, naukowców i społeczeństwo, aby przekazać przesłanie, że chociaż nasze morze jest w złym stanie środowiskowym (należy do piątki najbardziej zanieczyszczonych na świecie), to istnieją sposoby na zmniejszenie naszego negatywnego śladu” – piszą na swojej stronie organizatorzy kampanii. Jak zaznaczają naukowcy, ich akcja nie jest formą protestu. Ma to być, jak mówią, „wędrówka w spokoju”.

Czytaj także: Taka jest przyszłość Bałtyku. Koniec dorsza, śledzia i plaż

Konieczność oddolnych działań

Wysiłki na rzecz oczyszczenia Morza Bałtyckiego i zapobiegania przełowieniu wzmogły się w ciągu ostatnich kilkunastu lat. Głównie dzięki inicjatywom prowadzonym przez UE. Jednak grupa ekspedycyjna uważa, że wysiłki podejmowane przez obywateli są również kluczem do podnoszenia świadomości społecznej na temat problemów stojących przed Bałtykiem.

„Chcemy, aby wyprawa Save the Baltic przybliżyła ludzi do morza. Program Save the Baltic pełni wyjątkową misję polegającą na wspieraniu kultury ochrony środowiska morskiego , edukacji społeczeństwa na temat wpływu działalności człowieka na morze oraz inspirowaniu ludzi do przyjęcia bardziej przyjaznych środowisku nawyków.” – powiedział kierownik wyprawy Giedrius Bučas.

We współpracy z międzyrządową Komisją Ochrony Środowiska Morskiego Bałtyku (HELCOM) członkowie grupy będą organizowali sprzątanie wybrzeży w ośmiu krajach leżących nad Morzem Bałtyckim. Zapraszane do wspólnych działań będą lokalne społeczności, po to, by wody i plaże Bałtyku stały się wolne od zanieczyszczeń.

Czytaj także: Dominik z kajaka tropi śmieci płynące do Bałtyku. Wyłowił nawet skuter [FILM]

Wsparcie kampanii

Aby pomóc w sfinansowaniu tych działań, a także wesprzeć członków zespołu ekspedycyjnego i wysiłki na rzecz ochrony morza po wyprawie, organizacja „Save the Baltic” uruchomiła kampanię crowdfundingową. Bučas opisał zbiórkę pieniędzy jako okazję do sprawdzenia, jak bardzo dana kwestia jest ważna dla ludzi.

 class=
Ilustracja 2. Strona kampanii Save the Baltic Sea, na której można wesprzeć kampanię.

„Ta wyprawa nie jest sprawą biznesową ani projektem Unii Europejskiej, ale moim osobistym pomysłem, w który bezgranicznie wierzę i któremu nie szczędzę środków” – powiedział Bučas. „Wiele osób zaufało już temu projektowi, a teraz potrzebujemy jeszcze większej liczby wspierających i ufnych osób, które chcą zainwestować w wysiłki na rzecz czystszego morza. Tylko łącząc siły, możemy odnieść sukces”.

Cała inicjatywa jest prywatna i nie jest finansowana przez żaden podmiot. Dlatego też, jak wyżej pokazuje załączony screen, naukowcy zachęcają do wsparcia ich inicjatywy, na różne sposoby. Od finansowej po przenocowanie ekipy. „Jesteśmy wdzięczni wszystkim, którzy przyczynili się do tego, a tych, którzy nadal chcą to zrobić, zapraszamy do zostania bohaterem morza na https://savebaltic.eu/support/” – piszą na swoim blogu organizatorzy. W wyprawie ma wziąć udział do 10 do 15 osób.

Według biolożki morskiej, Laury Stukonytė naukowcy już od jakiegoś czasu alarmują o stanie Morza Bałtyckiego i jego przyszłości. Ograniczone połączenie Morza Bałtyckiego z oceanem powoduje niezwykle powolną odnowę wód. Taka sytuacja powoduje, że zanieczyszczenia pozostają uwięzione przez długi czas, stopniowo zatruwając jego ekosystemy. „Morze Bałtyckie znajduje się pod presją wielu czynników. Zmiany klimatu, intensywnych połowów, a także zanieczyszczeń, które wciąż trudno kontrolować” – powiedziała Stukonytė. „Jedną z głównych „chorób” Morza Bałtyckiego jest eutrofizacja spowodowana nadmiarem azotu i fosforu, która prowadzi do powstawania ogromnych martwych stref, w których życiu morskiemu brakuje tlenu”.

Dlatego właśnie inicjatywa Litwinów jest ważnym krokiem, którego rezultatem, jak zakładają, będzie zmiana sytuacji Morza Bałtyckiego.

Zdjęcie tytułowe: shutterstock/Shaiith

Autor

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracujący od lat z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.