Udostępnij

Pestycydy groźniejsze, niż sądzono. Zmniejszają retencję, zwiększają emisję

15.01.2024

O szkodliwości pestycydów wiadomo już sporo, ale zakres ich oddziaływania na ludzkie zdrowie i środowisko wciąż pozostaje niedoceniony. Nowe badania wskazują, że opryski zmniejszają bioróżnorodność ekosystemów glebowych, co może wywoływać kaskadę negatywnych następstw ekologicznych.

W 2018 r. w Europie sprzedano blisko 400 tys. ton pestycydów. Dane za poprzednie lata są zbliżone. W Stanach Zjednoczonych co roku sprzedaje się ponad 500 tys. ton tego typu substancji. Zdecydowana większość pestycydów trafia do rolnictwa, gdzie wykorzystuje się je do ochrony upraw.

Środki szkodnikobójcze zabezpieczają rośliny przed niechcianymi insektami, grzybami czy bakteriami, ale są również źródłem zanieczyszczeń i czynnikiem destabilizującym ekosystemy glebowe. Skutki ich stosowania są analizowane od lat, a kolejne badania przynoszą coraz bardziej niepokojące ustalenia.

Intensywne wykorzystanie środków ochrony roślin (ŚOR) nie tylko przyczynia się do wyjaławiania gruntów i przenikania szkodliwych substancji do żywności. Szkodzi też organizmom glebowym, ogranicza retencję wody, a nawet może przyczyniać się do zwiększonej emisji dwutlenku węgla.

Jak wynika z publikacji zamieszczonej w maju tego roku na łamach czasopisma „Frontiers in Environmental Science”, pestycydy powodują spustoszenie w ekosystemach glebowych. Wyrządzają tym samym szkodę bezkręgowcom o kluczowym znaczeniu dla regeneracji gruntów.

Pestycydy zabijają pożyteczne bezkręgowce

Naukowcy z organizacji Center for Biological Diversity i Friends of the Earth oraz Uniwersytetu Marylandu skompilowali dane pochodzące z blisko czterystu badań. Pod lupę wzięto zarówno wyniki prac laboratoryjnych jak i terenowych. Ekspertom udało się ustalić, że w 70,5 proc. analizowanych przypadków pestycydy wykazywały szkodliwość dla pożytecznych bezkręgowców glebowych. Narażone na działanie środków ochrony roślin są zarówno nicienie, jak i ślimaki czy dżdżownice uznawane za wskaźnik żyzności gleby.

– Wyniki badania uświadamiają nam, że stosowanie pestycydów nie sprzyja zdrowiu ekosystemów. Szkodliwe działanie wykazują preparaty należące do rozmaitych klas. Natomiast skutki ich stosowania dotykają licznych gatunków organizmów glebowych i obejmują szeroki zakres skutków zdrowotnych – ze śmiercią włącznie. W dyskusji na temat rolnictwa regeneracyjnego musimy zatem uwzględniać konieczność ograniczenia pestycydów – mówi prof. Kendra Klein z Friends of the Earth, jedna z autorek badania.

Na razie nic nie wskazuje na to, by wykorzystanie środków ochrony roślin (ŚOR) miało się radykalnie zmniejszyć. Tymczasem w Stanach Zjednoczonych rynek pestycydów rośnie konsekwentnie od kilku dekad. Tej tendencji sprzyjają uprawy roślin GMO, które wymagają intensywnych oprysków. Jak wskazują dane z amerykańskiego Departamentu Rolnictwa, 98 proc. upraw soi i 97 proc. upraw kukurydzy (większość z nich to odmiany GMO) na terenie USA opryskiwanych jest herbicydami o potwierdzonym szkodliwym wpływie na środowisko i ludzkie zdrowie, w szczególności preparatem Roundup, zawierającym osławiony glifosat.

Owadom szkodzą nawet substancje bakteriobójcze

O ile jednak o negatywnym wpływie pestycydów na nasze zdrowie mówi się dość często, o tyle kwestia oddziaływania ŚOR na glebę i zamieszkujące ją organizmy jest podnoszona znacznie rzadziej. Poprzednie większe badanie tego typu przeprowadzono w roku 2016. Metaanaliza uwzględniająca badania obejmujące 275 unikalnych gatunków i 284 pestycydów lub ich kombinacji dostępnych na terenie USA wykazała negatywny, a często zabójczy wpływ każdej kategorii ŚOR na organizmy glebowe.

Insektycydy okazały się szkodliwe dla bezkręgowców zamieszkujących grunty rolne w 75 proc. przypadków. Pozostałe związki były tylko nieco mniej szkodliwe – fungicydy – w 71 proc., herbicydy – w 63 proc., a bakteriocydy – w 58 proc. Innymi słowy – nawet środki zorientowane na likwidację chwastów lub bakterii miały niszczący wpływ na zwierzęta. Hamowały one ich rozwój i reprodukcję, tym samym powodując szkody zdrowotne lub śmierć. Długoterminowym następstwem wpływu toksycznych substancji było zmniejszenie populacji oraz różnorodności organizmów zamieszkujących glebę, sprzyjających jej regeneracji i żyzności.

Najgorzej jest w USA. Z toksycznymi środkami ochrony roślin skuteczniej walczą nawet Chiny i Brazylia

Pewnym pocieszeniem może być fakt, że w Europie sytuacja wygląda znacznie lepiej niż w USA. Na Starym Kontynencie zakazano stosowania ponad jednej czwartej pestycydów. Co więcej, jak wynika z publikacji na łamach „Environmental Health” (2019) z wycofywaniem z obiegu szkodliwych pestycydów sprawniej od USA radzą sobie nawet… Brazylia i Chiny. Niestety w naszym regionie sytuacja wcale nie wygląda różowo. Z badań opisanych w raporcie Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) z 2019 r. wynika, że pozostałości co najmniej dwóch różnych pestycydów obecne były w ponad jednej czwartej żywności spożywanej w Europie.

Ponadto wiele gospodarstw rolnych stosuje zakazane środki ochrony roślin. W zeszłym roku kontrole prowadzone przez funkcjonariuszy Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa (PIORiN), Krajowej Administracji Skarbowej i policji m.in. na przejściach granicznych, targowiskach, w magazynach i gospodarstwach rolnych doprowadziły do wykrycia ponad 70 ton nielegalnych pestycydów. Na bakier z prawem są niekiedy sami prawodawcy. W zeszłym roku minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski zezwolił na użycie szkodliwych dla tych insektów pestycydów z grupy neonikotynoidów. Są one zakazane w Unii Europejskiej ze względu na ich szkodliwość dla owadów zapylających.

Wpływ organizmów glebowych na jakość gruntów i środowisko jest niedoceniony

Negatywny wpływ ŚOR na bioróżnorodność oraz liczebność populacji organizmów glebowych jest ewidentny i potwierdzony wieloma badaniami. Jednak część naukowców zwraca uwagę, że niedoszacowane są jego skutki ekologiczne. – EPA (amerykańska Agencja Ochrony Środowiska – przyp. red.) uważa, że bezkręgowce zamieszkujące glebę dzielą się na dwie kategorie: zapylacze i pożywienie dla ptaków. W praktyce środowiskowa rola tych organizmów jest znacznie bardziej rozległa. To bardzo ważna grupa zwierząt, która jest notorycznie ignorowana – mówi Nathan Donley, dyrektor naukowy ds. zdrowia środowiskowego w Center for Biological Diversity.

Zdaniem autorów badania prezentowanego na łamach „Frontiers in Environmental Science” w analizie ryzyka dotyczącej pestycydów należy uwzględnić dodatkowe funkcje, jakie pełnią bezkręgowce zamieszkujące glebę. Organizmy te biorą udział w rozkładaniu szczątków martwych roślin i zwierząt. Powstrzymują również rozprzestrzeniania się chorób roślin i szkodników. Bezkręgowce mają też zbawienny wpływ na retencję wody (m.in. przez tworzenie tuneli w ziemi). A dzięki przetwarzaniu odpadów na odchody, które dostarczają substancji odżywczych roślinom biorą udział w sekwestrowaniu węgla i zatrzymywaniu go w glebie.

Zdjęcie: Shutterstock/Jinning Li

Autor

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.