Skawina planuje zakazać montażu źródeł ciepła na paliwa stałe w nowych budynkach – odbywają się w tej sprawie konsultacje społeczne, które potrwają do 5 grudnia. W jakim stopniu zmiana ta może wpłynąć na poziom zanieczyszczenia powietrza w gminie? O to zapytałem Tomasza Ożoga z Urzędu Miasta i Gminy w Skawinie oraz Łukasza Kurlita ze Skawińskiego Alarmu Smogowego.
By problem nie narastał
Tomasz Ożóg – wiceburmistrz Skawiny mówi o sprawie tak:
„Wprowadzenie tego zakazu może nie zmniejszy zanieczyszczenia, ale nie będzie już nam ono przyrastało. Odnotowujemy przypadki, gdzie w nowych budynkach, które dopiero co powstają i które zgodnie z warunkami technicznymi są dobrze ztermomodernizowane, docieplone, mieszkańcy montują kotły poniżej piątej klasy. Jest to dziwnym zachowaniem. W związku z tym zakaz służyłby przede wszystkim temu, by problem nam nie narastał.
Jest to jedno z szeregu działań w szeroko rozumianej walce z zanieczyszczeniami powietrza. Mamy Program walki ze smogiem, przyjęty uchwałą Rady Miejskiej i tam jednym z działań, które Gmina zobowiązała się podjąć, jest właśnie zakaz montażu źródeł pyłowych w nowobudowanych domach.
Oprócz tego prowadzimy klasyczne działania związane z kontrolami, edukacją, informowaniem i wymianą pieców. Teraz rozpoczęliśmy także pilotażowy program dotyczący termomodernizacji budynków. W niedługim czasie będziemy konsultować uchwałę dotyczącą programu osłonowego – dla mieszkańców których nie stać na podwyższone rachunki po wymianie pieca.”
Zmagania Syzyfa z kulą
Planowany zakaz skomentował także Łukasz Kurlit ze Skawińskiego Alarmu Smogowego:
„Zdecydowanie jest to jedyna droga, by w przyszłości nie mieć podobnego problemu, z jakim zmagamy się w tym momencie. Obecnie wymieniamy kotły – od roku 1,5 mln złotych rocznie Gmina Skawina zdecydowała się wydawać z własnego budżetu na wymianę kotłów, a wciąż na jej terenie instaluje się w nowych budynkach właśnie pozaklasowe, nowe kopciuchy – i to jest taki wyścig Syzyfa z wciąż spadającą kulą.
Założenie jest więc proste: jeżeli kogoś stać na to, by wybudować nowy dom, to w porównaniu z inwestycją, jaką jest budowa domu, inwestycja w bezpyłowe źródło ciepła z efektywną instalacją nie jest żadnym obciążeniem, szczególnie, że ceny kotłów są porównywalne.
Natomiast jeśli chodzi o przyszłość, to kiedy będziemy mieć już ustawę antysmogową i nie będzie można używać nareszcie pozaklasowych kotłów, wtedy również nie obejdzie się bez problemów. Wiemy, że wszystkie piece ulegają pewnemu starzeniu się – wiadomo, że w katalogu emitują najmniej pyłu, nieco więcej, gdy się je zainstaluje, a z biegiem lat emitują coraz więcej zanieczyszczeń (w wyniku eksploatacji, często również w wyniku braku serwisu lub przeróbek).
Dlatego w gminach takich jak Skawina – która ma gorszą sytuację od Krakowa, znajdując się poniżej krakowskiej niecki – jedyną drogą, by wymiernie ograniczyć zanieczyszczenia z niskiej emisji, jest ograniczenie ilości pieców na paliwa stałe do minimum.
Tak więc jest to dobry krok naprzód, który został przez nas ujęty w Programie Walki ze Smogiem dla Gminy Skawina już w ubiegłym roku, popartym przez ponad 2 tysiące mieszkańców w petycji o jego wprowadzenie. Jest to krok naprzód, ale czas pokaże, czy rozwiązanie to jest wystarczające.”
Więcej o zanieczyszczeniu powietrza w Skawinie można przeczytać tutaj oraz tutaj.
Źródło: Urząd Miasta i Gminy w Skawinie
Zdjęcie: Tymbark, Smogowa Mapa Polski, PAS.