Największa turbina pływowa na świecie, zainstalowana u wybrzeży Szkocji, rozpoczęła swoje działanie. Elektrownia, zasilana dzięki siłom pływowym, ma generować energię elektryczną wystarczającą do zasilenia 2 tys. domostw.
Największa tego typu turbina na świecie została zainstalowana w pobliżu wysp Orkadów w kwietniu, by pod koniec lipca zacząć pełnoprawnie dostarczać energię do sieci energetycznej na lądzie. Nowopowstała elektrownia ma moc 2 MW, a dzięki zjawiskom pływowym ma produkować energię wystarczającą do zasilenia 2 tys. brytyjskich domostw.
Działanie elektrowni opiera się na wykorzystywaniu sił pływowych, a więc przypływom i odpływom wód. Ich nasilenie jest bardziej przewidywalne niż w przypadku wiatru czy nasłonecznienia. O2, bo tak nazywa się turbina pływowa, to dzieło spółki Orbital Marine Power. Spółka rozwija podobne technologie od kilkunastu lat.
Czytaj również: Jak długo będą działać kopalnie w Polsce
Rozwiązanie, na ten moment nadal mało popularne, to szansa na dołączenie do miksów energetycznych kolejnego źródła odnawialnego, pomagając tym samym osiągnąć cele klimatyczne.
CEO spółki Orbital Marine Power, Andrew Scott, powiedział w oświadczeniu, że uruchomiona turbina pływowa to krok milowy dla projektu O2. Podkreślił przy tym, że wizją spółki jest wyzwolenie szerszego wykorzystywania turbin pływowych na całym świecie.
Schemat działania podwodnej części elektrowni zobaczyć można na animacji przygotowanej przez producenta:
_
Zdjęcie: Shutterstock/ PippW