Udostępnij

Strefa Czystego Transportu w Krakowie – za późno, za dużo luk, za dużo niewiadomych

14.06.2022

Najnowsza, przedstawiona w poniedziałek propozycja wymagań dla krakowskiej Strefy Czystego Transportu odsuwa na wiele lat poprawę jakości powietrza w mieście. Koncepcja zawiera luki, które są furtką do nadużyć na szeroką skalę. Nie wskazuje obszaru, na którym mają obowiązywać wymagania dla aut. Propozycja wymaga pilnej naprawy. W tej formule Strefa Czystego Transportu może okazać się fiaskiem – ostrzega Polski Alarm Smogowy.

W listopadzie 2022 r. Rada Miasta Krakowa zdecydowała o ustanowieniu pierwszej w Polsce Strefy Czystego Transportu. O jej ostatecznym kształcie i najczęściej pojawiających się pytaniach można przeczytać na SmogLabie – 15 najczęstszych pytań o Strefę Czystego Transportu w Krakowie.

Przedstawiona przez krakowski magistrat nowa propozycja rozwiązań nie ma zbyt wiele wspólnego z wersją skierowaną kilkanaście tygodni temu do konsultacji. Krakowski Alarm Smogowy pozytywnie oceniał pierwotny, sześcioetapowy proces podnoszenia wymogów dla samochodów. Anna Dworakowska z KAS zauważa, że dawał gwarancję systematycznego zmniejszania emisji zanieczyszczeń ze spalin. – Najnowsza propozycja to zupełnie coś innego. Zakłada co prawda skokową zmianę, która ma szansę przynieść pozytywny efekt, ale z bardzo dużym opóźnieniem, bo w 2026 roku, i tylko po wprowadzeniu serii poprawek. Bez tych poprawek, obecna koncepcja Strefy po wprowadzeniu w życie będzie fiaskiem.

Za późno i nie wiadomo czy skutecznie

Najnowsza propozycja władz Krakowa mówi, że SCT rozpoczęłaby działanie 1 czerwca 2024 r. Od tego dnia samochody zarejestrowane w Polsce od 1 stycznia 2023 r. aby móc jeździć po Strefie musiałyby wypełniać wymagania normy Euro 4 w przypadku aut benzynowych, lub normy Euro 6 w przypadku samochodów z silnikami Diesla. Właściciele samochodów zarejestrowanych wcześniej, a więc znakomitej większości aut, mieliby możliwość swobodnego poruszania się po SCT aż do 1 stycznia 2026 r. Dopiero wtedy ich auta, jeśli nie wypełniałyby wymagań Euro 4 dla aut benzynowych i Euro 6 dla diesli, nie mogłyby wjeżdżać do Strefy Czystego Transportu. – To oznacza, że oczekiwanie na pozytywne zmiany w jakości powietrza będzie trwało bardzo długo. Do tego zapowiedzi magistratu wskazują, że lista wyjątków nie jest ustalona i będzie podlegać negocjacjom. Ostatecznie możemy się doczekać potworka, do którego wjechać będą mogli niemal wszystkie auta, a smog samochodowy pozostanie bez zmian – ostrzega.

Seniorzy – dziura do pilnego załatania

Jednym wyjątków to zapowiedziana ulga dla osób powyżej 70. roku życia. Rozwiązanie należy błyskawicznie naprawić. W przeciwnym razie będzie bezwzględnie nadużywane. Jeśli osoby mające przynajmniej 70. lat są właścicielami samochodów, wymagania Strefy Czystego Transportu nie będą ich aut dotyczyły. – To dość kompromitująca propozycja otwierająca furtkę do nadużyć na szeroką skalę. Wystarczy dopisać dziadków do dowodu rejestracyjnego, jako współwłaścicieli, aby być zwolnionym z wymagań Strefy – krytykuje Dworakowska. Jeśli mają się pojawić specjalne warunki dla seniorów powinny wykluczyć tego rodzaju nadużycia. Należy jednak przypomnieć że po strefie będą mogły poruszać się tanie, nawet 20 letnie auta benzynowe. Zastosowanie takiego wyłączenia jest więc wysoce dyskusyjne.

Obszar Strefy Czystego Transportu – kluczowa sprawa

Komunikat władz Krakowa nie rozstrzyga, na jakim obszarze powstanie SCT. Zgodnie z zapisami Planu Ochrony Powietrza dla województwa Małopolskiego, Strefa do końca 2025 r. powinna objąć obszar miasta otoczony krajową obwodnicą Krakowa. Jest to również data oddania do użytku budowanego na północy miasta ostatniego fragmentu obwodnicy. Jeśli SCT miałaby mniejszy obszar jej wpływ na jakość powietrza w Krakowie byłby niewielki. – Jeśli Strefa o proponowanych obecnie wymaganiach miałaby objąć jedynie najstarszą część Krakowa, to nie będzie mieć większego znaczenia dla jakości powietrza w mieście – zwraca uwagę Dworakowska. – Uchwalanie takiej Strefy będzie przyjęciem prawa, które niczego nie zmieni.

Niejasny los busów

Nie wiadomo również, kiedy wymagania miałyby objąć busy i autobusy. Tabor miejski wypełnia wysokie standardy. Pojazdy należące do komercyjnych przewoźników mają jednak ogromny udział w emisji zanieczyszczeń. Szczególnie jeśli chodzi o pyły pochodzące ze spalin. Z pewnością wymagania dotyczące starszych busów, emitujących duże ilości zanieczyszczeń, powinny więc pojawić się szybciej niż dopiero w 2026 r. 

Szybsze, ale łagodniejsze wymagania dla diesli

– Naszym zdaniem najbardziej szkodliwe samochody z silnikami Diesla będą zbyt długo jeździły po mieście – komentuje Dworakowska. Krakowski Alarm Smogowy szacuje, że przynajmniej od 1 stycznia 2025 r. zakaz wjazdu do Strefy powinien objąć wszystkie diesle, które nie spełniają wymagań normy Euro 5, czyli produkowanych przed 2010 r. Eliminacja tych aut dałaby ograniczenie nawet o 40 proc. emisji tlenków azotu i o ok. 80 proc. emisji pyłów. – Diesle powinny być traktowane surowiej ponieważ emitują od kilku do kilkunastu razy więcej zanieczyszczeń niż ich samochodowe odpowiedniki z silnikami benzynowymi – uzasadnia Dworakowska.

Zdjęcie: Ulica Wielopole w Krakowie. Fot. Elzbieta Krzysztof/Shutterstock

Autor

SmogLab

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.