Sejmik Województwa Mazowieckiego zajmie się Uchwałą Antysmogową, w której zapisano zakaz spalania węgla w Warszawie od października 2023 r. i w „obwarzanku” warszawskim od początku 2028 r. Przyjęcie nowelizacji przepisów z jednej strony wpłynie pozytywnie na jakość powietrza w Warszawie i okolicach. Decyzja daje też nadzieję na uniezależnienie się od węgla z Rosji. Połowa węgla spalanego w polskich gospodarstwach domowych pochodzi z Federacji Rosyjskiej. Zakaz spalania węgla w Warszawie poparło ponad 10 tysięcy obywateli.
Pierwotnie decyzja miała zapaść na sesji 22 marca, jednak podczas ustalania porządku obrad zdecydowano przesunąć głosowanie na kolejną sesję, która odbędzie się 26 kwietnia.
Zakaz spalania węgla w Warszawie jeszcze w lutym 2020 roku zapowiedział Prezydent Rafał Trzaskowski. Obywatelskie petycje domagające się jak najszybszego wprowadzenia zakazu podpisało ponad 10 tysięcy obywateli. W lutym 2022 r. Prezydent Warszawy przesłał do Marszałka województwa mazowieckiego, Adama Struzika, wniosek o wdrożenie od IV kwartału 2023 roku zakazu stosowania węgla w indywidualnych źródłach ogrzewania. Stanowisko Prezydenta poparła również Komisja Ochrony Środowiska Rady m.st. Warszawy. W Krakowie, gdzie od trzech lat obowiązuje zakaz spalania węgla i drewna, odnotowywana jest znaczna poprawa jakości powietrza: stężenia PM10 oraz rakotwórczego benzo[a]pirenu spadły o ponad 40%. Zakaz spalania węgla w Warszawie jest szansą dla stolicy na lepsze powietrze.
Czytaj również: Stolica bez kopciuchów to mit. Czy zmieni to zakaz palenia węglem?
Korzystanie z węgla już jest nieopłacalne
W projekcie uchwały zapisano zakaz spalania węgla w Warszawie od 1 października 2023 r. i w „obwarzanku” warszawskim od 1 stycznia 2028 r. Według danych GUS w 2020 r. sprowadzono z Rosji 9.4 mln ton węgla. Szacunki mówią, że około 50% węgla spalanego w polskich domach pochodzi z Federacji Rosyjskiej. Przyjęcie zatem ograniczeń spalania węgla w gospodarstwach domowych doprowadzi do większego uniezależnienia się od importowanego ze wschodu paliwa. Według zapowiedzi rządu gaz do ogrzewania domów już tej zimy dostarczy do Polski rurociąg Baltic Pipe z Norwegii i okręty z gazem skroplonym. Wygasający jesienią kontrakt z Federacją Rosyjską nie zostanie odnowiony.
Jeśli Sejmik przyjmie nowelizację Uchwały Antysmogowej to istnieje duża szansa, że proces odchodzenia od spalania rosyjskiego węgla w domach na Mazowszu będzie dużo szybszy.
W ostatnich miesiącach ceny paliw odnotowały wysokie wzrosty. Według badań zleconych przez PAS w styczniu 2022 wzrost cen węgla wyniósł 60% (rok do roku, średnia cena 1407 zł). Obecnie na Mazowszu węgiel jest jeszcze droższy. Na składach w Warszawie ceny dochodzą do 2200 zł. W Ostrołęce natomiast cena waha się pomiędzy 1950 a 2200 zł. Sprzedawcy spodziewają się dalszego wzrostu cen. Rezygnacja ze spalania węglem ma zatem sens nie tylko ze względu na ochronę powietrza, ale także ze względów ekonomicznych. Korzystanie z tego paliwa już teraz jest nieopłacalne.
Zakaz palenia węglem w Warszawie to sposób na niezależność od rosyjskiego węgla
– Fakt, że Sejmik zajął się Uchwałą Antysmogową w czasie wojny w Ukrainie wskazuje, że radni dostrzegają konieczność zmiany sposobu ogrzewania domów na Mazowszu i uniezależnienia się od rosyjskiego węgla – powiedział Piotr Siergiej, rzecznik PAS. Wiadomo, że aż połowa węgla, który mamy w przydomowych kotłowniach została kupiona od Federacji Rosyjskiej.
Polski Alarm Smogowy zwraca również uwagę, że w najbliższej przyszłości konieczne będzie przyjcie nowych przepisów. Mają one wprowadzić wyższe standardy emisyjne dla urządzeń na drewno i biomasę drzewną. Jako niezbędne minimum w zakresie ograniczania emisji ze spalania biomasy PAS postuluje przyjęcie nowego, wyższego wymogu emisyjnego pyłu dla urządzeń na biomasę. Ma on wynosić 20 mg/m3. Już teraz wiele urządzeń oferowanych na polskim rynku spełnia te standardy. W programie Narodowego Funduszu Ochrony Powietrza i Gospodarki Wodnej „Czyste Powietrze” kotły spełniające ten wymóg otrzymują wyższą dotację. Takie stopniowe podnoszenie standardów emisyjnych jest również wprowadzane aktualnie w Małopolsce w ramach Lokalnych Uchwał Antysmogowych. Zakładają one podwyższony standard emisyjny dla urządzeń (kotłów i kominków) na biomasę od 2023 roku.
Czytaj również: Czy jesteśmy zależni od rosyjskich surowców? [DANE]
Źródło zdjęcia: Shutterstock/kemdim