Na łamach 220 czasopism naukowych ukazał się dziś apel do światowych przywódców, by podjęli nadzwyczajne działania przeciwdziałające ociepleniu planety, które zagraża zdrowiu całej ludzkości. Pod listem podpisali się redaktorzy naczelni wiodących czasopism z dziedziny medycyny, pielęgniarstwa i zdrowia publicznego. Wśród nich znaleźli się naczelni pism, takich jak m.in. „The Lancet”, „New England Journal of Medicine” i „Canadian Medical Association Journal”.
Apel redaktorów i redaktorek naczelnych wiodących czasopism medycznych – z dziedziny medycyny, pielęgniarstwa i zdrowia publicznego – został opublikowany przy okazji zbliżającego się szczytu klimatycznego ONZ. COP26 rozpocznie się już w listopadzie. Dla światowych przywódców będzie okazją do rozliczenia działań na rzecz ochrony klimatu i być może podjęcia nowych zobowiązań.
W liście zaapelowano o podjęcie nadzwyczajnych środków w celu przeciwdziałania ociepleniu klimatu. Zwrócono uwagę m.in. na kwestię sprawiedliwości klimatycznej, w tym wyzwań przed jakimi stoją mniej zamożne kraje. Podkreślono równocześnie, że skutki kryzysu klimatyczno-ekologicznego stanowią zagrożenie również dla zdrowia mieszkańców bogatszej części świata.
Czytaj także: „Zdrowa planeta, zdrowi ludzie”. Katolicy wzywają do ochrony klimatu i bioróżnorodności
Ucierpią bogaci i biedni
„Konsekwencje kryzysu ekologicznego uderzają nieproporcjonalnie mocno w te państwa i społeczności, które w najmniejszym stopniu przyczyniły się do powstania problemu i mają najmniejszą możliwość złagodzenia szkód” – napisano w liście. „Jednak żaden kraj, niezależnie od tego, jak jest zamożny, nie może uchronić się przed tymi konsekwencjami. Dopuszczenie do tego, by w nieproporcjonalny sposób dotknęły one najsłabszych, spowoduje nasilenie konfliktów, utratę bezpieczeństwa żywnościowego, przymusowe przesiedlenia i choroby odzwierzęce – co będzie mieć poważne implikacje dla wszystkich krajów i społeczności. Podobnie jak w przypadku pandemii koronawirusa, jesteśmy globalnie tak silni, jak najsłabszy z nas” – podkreślono.
Czytaj także: Klimat. Występowanie ekstremalnych ulew, jak niedawno w Niemczech, bardziej prawdopodobne
„Ostatnie przykłady ekstremalnych zjawisk pogodowych na świecie pokazały nam, czym rzeczywiście jest zmiana klimatu. Musimy reagować teraz, gdy nie jest za późno. Jesteśmy to winni przyszłym pokoleniom” – powiedział w oświadczeniu dr Peush Sahni, redaktor naczelny „The National Medical Journal of India”.
Aktualne wysiłki nie są wystarczające
W dokumencie uznano obecne wysiłki na rzecz ograniczenia emisji gazów cieplarnianych za niewystarczające. Pokreślono również, że powinniśmy się skupić także na ochronie przyrody, a więc przeciwdziałać zanikowi bioróżnorodności. „Te niewystarczające działania oznaczają, że wzrost temperatury prawdopodobnie znacznie przekroczy 2°C. Będzie to miało katastrofalne skutki dla zdrowia i stabilności środowiska. Co istotne, niszczenie przyrody nie jest traktowane na równi z elementem klimatycznym kryzysu. Żaden z globalnych celów dotyczących ograniczenia utraty różnorodności biologicznej do 2020 r. nie został osiągnięty. Mamy do czynienia z ogólnym kryzysem ekologicznym” – napisano w apelu zamieszczonym przez 220 czasopism.
Czytaj także: Zmiany klimatu w Polsce. IMGW-PIB alarmuje
„Specjaliści ochrony zdrowia są razem na froncie kryzysu związanego z Covid-19. Są też razem, gdy ostrzegają przed tym, że pójście powyżej ocieplenia o 1.5C i pozwalanie na ciągłe niszczenie środowiska naturalnego przyniesie kolejny, dużo bardziej niebezpieczny kryzys. Bogatsze kraje muszą działać szybciej i zrobić więcej na rzecz wsparcia państw, których mieszkańcy już cierpią na skutek wyższych temperatur. 2021 musi być rokiem, w którym świat zmieni kurs. Od tego zależy nasze zdrowie” – skomentowała dr Fiona Godlee, redaktor naczelna „The BMJ”, znanego dawniej jako „British Medicine Journal”.
_
Z całością dokumentu (w j. angielskim) można zapoznać się m.in. tutaj.
Zdjęcie: Shutterstock/Maren Winter