Udostępnij

Czesi mają odejść od węgla do 2038 roku. 11 lat przed nami

04.12.2020

Czeska „komisja węglowa” zarekomendowała odejście od węgla do 2038 roku. To nie jest jeszcze pewna data – teraz plan musi zostać zatwierdzony przez rząd. Część naukowców i aktywistów uważa, że jest to za mało ambitny cel, a proces dekarbonizacji powinien zakończyć się w ciągu najbliższych 10-11 lat.

„Komisja węglowa” to grupa, na której czele stanęli ministrowie przemysłu i handlu, środowiska. Pozostałych 17 członków to przedstawiciele kolejnych trzech resortów, urzędu górniczego, administracji regionów górniczych, szefowie organizacji pracodawców, reprezentant związków zawodowych, oraz naukowcy i działacze Greenpeace oraz Hnutí Duha (Ruch Tęcza). Nad terminem odejścia od węgla obradowali od 2019 roku z przerwą spowodowaną pandemią, Pod uwagę były brane trzy daty: 2033, 2038 i 2043 rok.

Czytaj także: PGE rezygnuje z Bełchatowa, Turowa i Opola. Elektrownie i odkrywki przejmie nowa państwowa spółka

W piątek 4 grudnia komisja ogłosiła, że realnym terminem będzie ten środkowy. To mniej ambitny cel niż można było się spodziewać – nawet minister środowiska Richard Brabec deklarował, że odejście od węgla do 2033 roku może być możliwe.

Odejście od węgla 8 lat za późno

Górnictwo węgla kamiennego i brunatnego jest bardzo ważną gałęzią gospodarki w Czechach. W całym sektorze pracuje 18 tysięcy ludzi, co oznacza trzecie miejsce w Europie po Polsce i Niemcach. Paliwa kopalne, w tym węgiel brunatny i gaz, są w Czechach dominującym źródłem energii, z 73 proc. udziałem w produkcji energii. Węgiel i gaz są odpowiedzialne za 96 proc. emisji CO2 z produkcji energii elektrycznej. Na osobę Republika Czeska wytwarza najwięcej energii z węgla w UE.

Żeby osiągnąć unijne cele klimatyczne, Czechy powinny wycofać się z węgla do 2030 roku – tak wynika m.in. z raportu think-tanku Ember.

„Wycofanie węgla do 2030 r. byłoby inwestycją w przyszłą gospodarkę Czech i wzmocniłoby ich międzynarodową reputację, ponieważ zapewnia redukcję emisji zgodnie z unijnym Zielonym Ładem i Porozumieniem Paryskim” – komentuje dr Chris Rosslowe z Emberu. Eksperci think-tanku sugerują, że najtańszą opcją dla Republiki Czeskiej, która pozwoliłaby na wycofanie się z węgla w ciągu 10 lat, jest skoncentrowanie się na energii z wiatru (4GW) i słonecznej (10GW), z dodatkiem instalacji gazowych (2,5-2,4GW) oraz z dużymi pompami ciepła i odzyskiem ciepła z odpadów zastępującymi elektrociepłownie. W Czechach działają również dwie elektrownie atomowe – Temelín i Dukovany.

Czytaj także: Polska niedościgniona w produkcji prądu z węgla. Wytwarzamy jej więcej niż Niemcy

2030 rok rekomenduje również nieformalna komisja Shadow Coal Commission, którą stworzyli naukowcy, aktywiści i mieszkańcy regionów górniczych. Członkowie grupy rozpisali także szczegółowy program wyłączania kolejnych elektrowni węglowych.

 class=

„Z dotychczas przygotowanych oficjalnych dokumentów wynika, że koniec węgla w Czechach jest możliwy w 2033 roku, bez importu energii elektrycznej przekraczającego 10 proc. zapotrzebowania” – mówi Jan Rovenský, szef kampanii energetycznej, Greenpeace Czechy i członek czeskiej komisji ds. węgla. „Jednocześnie analizy te znacząco nie doceniają krajowego potencjału źródeł odnawialnych. W rzeczywistości proces odchodzenia od węgla mógłby być jeszcze szybszy lub nie wymagałby dużej ilości gazu ziemnego” – dodaje.

Polska daleko w tyle

Również w 2038 roku – jeśli czeski rząd zatwierdzi plan wycofywania się z węgla – zakończy się także dekarbonizacja w Niemczech. Jednak już pojawiają się komentarze, sugerujące, że niemiecka polityka jest kosztowna i przestarzała, a jako pierwsze zostaną wygaszone nowe elektrownie węglowe.

Polski plan odchodzenia od węgla – którego szczegóły mamy poznać 15 grudnia – jest jeszcze mniej ambitny. Od węgla mamy odejść dopiero w 2049 roku. „Wyraźnie widać, że przedłużająca się krajowa dyskusja o zapewnieniu dotacji do polskiego górnictwa do 2049 roku jest nieadekwatna do zmieniającego się otoczenia, i na dodatek blokuje konieczną rozmowę o terminie wycofania mocy węglowych z polskiego systemu energetycznego już w latach 30.” – komentuje Aleksander Śniegocki, kierownik programu “Klimat i energia” WISE Europa.

Z opublikowanego w lutym raportu Fundacji Instrat wynika, że Polska powinna odejść od węgla 19 lat wcześniej, czyli w 2030 roku.

„W naszym >>klubie przyjaciół paliw kopalnych<< z Europy Środkowo-Wschodniej istnieje nadal praktyka szkolnego tłumaczenia się za swoje przewinienia i robienia z opóźnień i win powodu do dumy. Służy to pokazaniu, że jak inni mogą, to nam też wolno – skoro Niemcy mają procentowo mniej węgla w miksie, a odchodzą od niego do 2038 roku, to Czechy czy Polska z większym udziałem węgla w miksie mogą postawić na 2038 roku lub później?” – komentuje Michał Hetmański z fundacji Instrat. „Ta logika nie działa. Polskę, Niemcy i Czechy obejmuje ten sam mechanizm opodatkowania emisji CO2 i rosnące ceny uprawnień w podobnym stopniu zabiją rentowność sektora wytwarzania energii. Po co zaklinać rzeczywistość?” – dodaje.

Zdjęcie: Dynamoland/Shutterstock

Grafika: Shadow Coal Commission

Autor

Katarzyna Kojzar

Pisze o klimacie, środowisku, a czasami – dla odmiany – o kulturze. Absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego i Polskiej Szkoły Reportażu. Jej teksty ukazują się też m.in. w OKO.press i Wirtualnej Polsce.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partnerzy portalu

Partner cyklu "Miasta Przyszłości"

Partner cyklu "Żyj wolniej"

Partner naukowy

Bartosz Kwiatkowski

Dyrektor Frank Bold, absolwent prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, wiceprezes Polskiego Instytutu Praw Człowieka i Biznesu, ekspert prawny polskich i międzynarodowych organizacji pozarządowych.

Patrycja Satora

Menedżerka organizacji pozarządowych z ponad 15 letnim stażem – doświadczona koordynatorka projektów, specjalistka ds. kontaktów z kluczowymi klientami, menadżerka ds. rozwoju oraz PR i Public Affairs.

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.