Udostępnij

Dym ze spalania drewna jest szkodliwy dla zdrowia

15.09.2020

Czy dym z drewna szkodzi? Tak – zanieczyszczenia emitowane przy spalaniu drewna mogą mieć bardzo poważny wpływ na nasze zdrowie. W wielu rejonach świata spalanie biomasy jest głównym źródłem smogu.

Spis treści

Skład chemiczny dymu ze spalania drewna różni się od składu dymu tytoniowego czy dymu pochodzącego ze spalania węgla. Podobieństwa są jednak na tyle duże, że we wszystkich trzech przypadkach możemy spodziewać się podobnego wpływu na nasze zdrowie i życie.

Na pewno nie ma zaś żadnego powodu, by zakładać, że to, co powstaje w wyniku spalania drewna, jest dla nas nieszkodliwe. Nie jest. Używanie drewna do ogrzewania często niesie podobne konsekwencje dla zdrowia, co ogrzewanie węglem.

Czytaj również: Co znajduje się w dymie ze spalania drewna?

Wpływ dymu z palonego drewna na zdrowie

Amerykańska Agencja Ochrony Środowiska (US EPA) podaje takie informacje:

Największym zagrożeniem dla zdrowia wynikającym z narażenia na dym [ze spalania drewna] są drobne pyły – cząstki pyłu zawieszonego o średnicy mniejszej niż 2,5 mikrometra, czyli PM2,5. Drobne cząstki pyłu mogą dostać się do oczu, gdzie mogą powodować pieczenie, oraz do układu oddechowego, gdzie mogą zwiększać ryzyko wystąpienia chorób takich jak zapalenie oskrzeli czy płuc.

Drobne pyły mogą zaostrzyć objawy astmy lub wywołać ataki tej choroby. Mogą również powodować ataki serca, udar, zaburzenia rytmu serca i niewydolność serca, szczególnie u osób, które są już zagrożone tymi stanami.

A kto jest najbardziej narażony? Dalej za US EPA:

Dym ze spalania drewna może mieć wpływ na każdego, ale dzieci, osoby poniżej 18 roku życia, osoby starsze, osoby z chorobami układu oddechowego, w tym z astmą lub przewlekłą obturacyjną chorobą płuc, a także osoby z chorobami układu krążenia są wśród najbardziej wrażliwych. Badania wskazują także, że otyłość i cukrzyca również mogą zwiększać ryzyko [negatywnych efektów zdrowotnych, związanych z narażeniem na dym].”

Na końcu tekstu znajdą Państwo przykłady publikacji naukowych omawiających wpływ zanieczyszczeń powstających przy spalaniu drewna (biomasy) na zdrowie.

Czy dym z drewna szkodzi? Zanieczyszczenia emitowane przy spalaniu drewna mogą mieć bardzo poważny wpływ na nasze zdrowie.
Czy dym z drewna szkodzi? Zanieczyszczenia emitowane przy spalaniu drewna mogą mieć bardzo poważny wpływ na nasze zdrowie.

Czy palenie drewnem jest ekologiczne?

W wielu miejscach na świecie spalanie drewna jest bardzo istotnym, a często nawet głównym źródłem „smogu”- zanieczyszczeń powietrza zewnętrznego (ang. ambient air pollution). Chodzi tu przede wszystkim o zanieczyszczenia pyłowe, czyli o pył zawieszony.

Czytaj również: Pomysł z Irlandii: strefy z zakazem palenia drewnem. Kominki pod lupą w kolejnych krajach

Zapach dymu ze spalania drewna budzi u wielu osób przyjemne skojarzenia: ogień miło trzaskający w kominku albo pizza pieczona w opalanym drewnem piecu. Jednak w większym stężeniu ten sam dym z ogniska będzie już dla większości z nas naprawdę nieprzyjemny, duszący. Zwłaszcza jeśli jesteśmy zmuszeni wdychać go przez dłuższy czas.

Zagrożenia wynikające z użycia tego paliwa

Spalanie drewna (ogólnie: biomasy) to jednak nie tylko źródło zanieczyszczeń powietrza zewnętrznego. To także zanieczyszczone powietrze wewnątrz budynków. Chodzi tu o przede wszystkim o zanieczyszczenia, które dostają się do pomieszczenia wprost z paleniska, a nie oknami czy przewodami wentylacyjnymi z zewnątrz. W skali świata jest to bardzo istotny problem, o czym niedawno pisaliśmy na Smoglabie.

Czytaj również: 4 mln ofiar domowego smogu. Część świata gotuje na ogniu, a dym z paleniska zabija

Oczywiście, w polskich realiach problem ten zwykle nie jest aż tak poważny, jak w przypadku krajów „globalnego południa”. Co nie znaczy, że powinien być bagatelizowany. W polskich realiach dym może przedostawać się do pomieszczenia z pieca kaflowego czy kuchni na węgiel lub drewno. Albo z kominka, zwłaszcza podczas jego rozpalania.

Z tego powodu stężenia pyłu w budynku mogą być dużo wyższe niż na zewnątrz. Nawet jeśli nie widzimy wyraźnego zadymienia, to i tak często okazuje się, że w naszym salonie czy kuchni jakość powietrza jest gorsza niż na polu (lub, jak kto woli: na dworze) podczas ciężkiego smogu.

Pokazują to choćby pomiary robione przez Piotra Siergieja z Polskiego Alarmu Smogowego. (O wynikach tych badań napiszemy osobny tekst.)

Czy dym z drewna szkodzi? Zanieczyszczenia emitowane przy spalaniu drewna mogą mieć bardzo poważny wpływ na nasze zdrowie.
Czy dym z drewna szkodzi? Zanieczyszczenia emitowane przy spalaniu drewna mogą mieć bardzo poważny wpływ na nasze zdrowie.

Czy dym z drewna szkodzi? Czy jest rakotwórczy?

Na razie Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem sklasyfikowała zanieczyszczenia powietrza wewnętrznego związane ze spalaniem biomasy (przede wszystkim drewna) jako „prawdopodobnie rakotwórcze dla człowieka”.

(W wykazie czynników rakotwórczych należy szukać pod hasłem „Biomass fuel (primarily wood), indoor emissions from household combustion of”.)

Na pewno wiadomo za to, że ta sama masa dymu ze spalania drewna zawiera zwykle dużo większe ilości benzoapirenu (BaP) i wielu innych rakotwórczych wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych (WWA) niż w przypadku dymu tytoniowego! Tak samo jest zresztą w przypadku dymu pochodzącego ze spalania węgla: również zawiera więcej WWA niż dym tytoniowy.

Z tego punktu widzenia dym ze spalania drewna (podobnie jak ten ze spalania węgla) jest bardziej szkodliwy niż dym ze spalania liści tytoniu – o ile oczywiście jednego i drugiego wdychalibyśmy tyle samo. Co z pewnością nie jest prawdą w przypadku palaczy. Ci przepuszczają przez swoje płuca znacznie więcej pyłu nawet niż osoby mieszkające w silnie zanieczyszczonych rejonach, ale niepalące tytoniu.

Stężenia BaP a dym z biomasy

Dlatego w wielu polskich miastach statystyczna dorosła, niepaląca osoba oddychająca zanieczyszczonym powietrzem przyjmuje dawkę benzoapirenu odpowiadającą wypaleniu nawet kilku papierosów dziennie! To jednak liczby uśrednione dla całego roku. W sezonie grzewczym będzie to odpowiednio więcej. Z kolei późną wiosną, w lecie i wczesną jesienią, kiedy stężenia BaP są zwykle niskie lub bardzo niskie – odpowiednio mniej.

Jeśli jednak przeliczylibyśmy smog na papierosy patrząc nie na BaP, ale na pył, to ilość wypalanych papierosów odpowiadająca wdychaniu zanieczyszczeń będzie znacznie mniejsza.

Jak już mówimy o czynnikach rakotwórczych, to może warto przypomnieć, że za rakotwórcze dla człowieka został parę lat temu uznane zanieczyszczenia pyłowe powietrza zewnętrznego. Pył zawieszony znajdujący się w powietrzu jest mieszanką pochodzącą ze spalania węgla i drewna, z silników spalinowych i wielu innych źródeł.

Rakotwórcze są też spaliny silników Diesla.

Co możemy zrobić?

Przy spalaniu drewna powstają szkodliwe dla naszego zdrowia zanieczyszczenia, takie jak pył i wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA). Jednak to, jak duża jest emisja tych substancji bardzo mocno zależy od tego czym i w czym palimy.

Nowoczesny kominek, a tym bardziej kocioł na pellet drzewny emituje zazwyczaj znacznie mniej pyłu i WWA niż starego typu kocioł, kominek albo piec typu „koza”. Dlatego w trosce o ludzkie zdrowie i życie powinniśmy używać odpowiednich urządzeń grzewczych i dobrej jakości paliw.

Podziękowania

Za pomoc przy pisaniu tego tekstu chciałem bardzo podziękować Piotrowi Kleczkowskiemu i Michałowi Krzyżanowskiemu.

Bibliografia

[1] Residential heating with wood and coal: health impacts and policy options in Europe and North America, WHO, 2015.

[2] Household Use of Solid Fuels and High-temperature Frying. IARC Monographs on the Evaluation of Carcinogenic Risks to Humans Volume 95 (2010).

Streszczenie tego raportu można znaleźć w Lancet Oncology:

Straif, Kurt, et al. Carcinogenicity of household solid fuel combustion and of high-temperature frying. The Lancet Oncology 7.12 (2006): 977-978.

[3] WHO guidelines for indoor air quality: household fuel combustion.

[4] Naeher, Luke P., et al. Woodsmoke health effects: a review. Inhalation toxicology 19.1 (2007): 67-106.

[5] Bølling, Anette Kocbach, et al. Health effects of residential wood smoke particles: the importance of combustion conditions and physicochemical particle properties. Particle and fibre toxicology 6.1 (2009): 29.

[6] Australian Air Quality Group – Woodsmoke.

[7] Sanhueza, Pedro A., et al. Particulate air pollution and health effects for cardiovascular and respiratory causes in Temuco, Chile: a wood-smoke-polluted urban area. Journal of the Air & Waste Management Association 59.12 (2009): 1481-1488.

Autor

Jakub Jędrak

Fizyk, publicysta, działacz społeczny.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.