22 kwietnia obchodzimy, po raz 52., Światowy Dzień Ziemi. Tym razem odbywa się on pod hasłem „Invest in Our Planet”, czyli „Zainwestuj w naszą planetę”. Organizatorzy zwracają w ten sposób uwagę na potrzebę podjęcia pilnych działań służących ochronie środowiska i klimatu. Procesy, które zagrażają życiu na planecie wciąż jednak postępują.
Światowy Dzień Ziemi to coroczne święto, podczas którego zwraca się uwagę na stan zamieszkiwanej przez nas planety i konieczność ochrony jej środowiska. A problemów jest wiele: od degradacji środowiska naturalnego lokalnie, po globalne procesy powodowane przez ludzkość, takie jak zmiany klimatyczne. „Celem [Światowego Dnia Ziemi – przyp. red.] jest promowanie ochrony środowiska, poszerzanie świadomości ekologicznej i wiedzy na temat niszczenia naszej planety. Niestety, mimo że ta wiedza i świadomość społeczeństw są coraz większe, z roku na rok Ziemia jest nadal coraz bardziej dewastowana” – zwraca uwagę w komentarzu Krzysztof Jędrzejewski, rzecznik polityczny Koalicji Klimatycznej.
„Ekosystemy są niszczone, bioróżnorodność zanika, na potęgę wycinamy lasy – naturalne systemy pochłaniania CO2. A w zamian dalej spalamy ogromne ilości paliw kopalnych, emitujemy do atmosfery miliardy ton gazów cieplarnianych, wyrzucamy całe góry plastiku, marnujemy miliony ton żywności, zmieniamy klimat, z przerażeniem patrzymy na coraz bardziej dramatyczne i wkrótce nieodwracalne skutki tych zmian, i jesteśmy głusi na wskazania nauki” – zwraca uwagę Jędrzejewski. Podkreśla on, że świat nauki od lat apeluje o zdecydowane działania, m.in. za pośrednictwem raportów IPCC.
„My, jako społeczeństwo, które ma tego pełną świadomość, musimy żądać, aby takie działania zostały w końcu podjęte. Musimy domagać się tego od polityków i rozliczać ich za działania hamujące sprawiedliwą transformację Polski oraz za brak działań. Dziś społeczeństwo wysyła jasny komunikat do rządu: czas na działanie jest teraz i patrzymy wam na ręce! Musimy również sami zwracać uwagę na to, czy przez nadmierny konsumpcjonizm, zużywanie tysięcy toreb plastikowych, często bezsensowne korzystanie z samochodu zamiast z transportu publicznego czy roweru i przez dziesiątki innych, z pozoru drobnych a nieprzemyślanych działań, nie przyczyniamy się do niszczenia Ziemi. Ratować ją musimy wszyscy. Póki nie jest jeszcze za późno” – apeluje Jędrzejewski.
Czytaj także: Jeszcze nigdy tak wielu ludzi nie spodziewało się katastrofy ekologicznej. 78 proc. boi się, że niszczymy planetę
Światowy Dzień Ziemi. Dbajmy o cenny zasób planety, jakim jest woda
Jednym z kluczowych zasobów niezbędnych życiu na Ziemi jest woda pitna. Przy okazji Światowego Dnia Ziemi do zmniejszenia swojego śladu wodnego zachęca Instytut Ochrony Środowiska – Państwowy Instytut Badawczy (IOŚ-PIB). Co możemy zrobić w tym celu?
W komunikacie IOŚ-PIB podkreśla, że na nasz ślad wodny składa się zarówno nasze pośrednie, jak i bezpośrednie zużycie wody. Co to znaczy? Nasze wykorzystanie wody nie ogranicza się tylko do czynności wykonywanych w kuchni, łazience czy ogrodzie. Codziennie przyczyniamy się do zużycia dużych ilości wody przy zakupie różnych produktów, od spożywanej żywności, papieru, ubrań, mebli, sprzętu po biopaliwa. W ten sposób pośrednio wpływamy na zasoby wodne na całym świecie.
Bezpośrednie zużycie stanowi jedynie 3 proc. śladu wodnego w skali światowej. Pozostałe 97 proc. to tak zwane pośrednie zużycie wody. Swój indywidualny ślad wodny można sprawdzić na stronie waterfootpring.org.
Czytaj także: Czy wystarczy zakręcić kran, żeby pomóc w walce z suszą? Pytamy eksperta
Jak zmniejszyć swój ślad wodny?
Co możemy z tym zrobić w skali indywidualnej? IOŚ PIB podpowiada, że bezpośrednie zużycie możemy ograniczyć na przykład:
- zakręcając kran podczas mycia zębów i mydlenia rąk;
- biorąc prysznic zamiast kąpieli w wannie (pamiętając, że podczas brania prysznica woda nie musi lecieć cały czas!);
- wybierając wodooszczędne urządzenia AGD;
- włączając urządzenia, dopiero gdy są zapełnione (ale nie przepełnione);
- jeśli zmywasz tradycyjnie, zakręcając kran lub używając miski.
- zbierając deszczówkę np. do podlewania roślin.
Pośrednie zużycie wody można natomiast ograniczyć:
- kupując tylko potrzebne rzeczy, szczególnie jedzenie;
- ograniczając ilość wyrzucanego pożywienia poprzez wykorzystywanie w kuchni wszystkich dostępnych produktów, które nadają się jeszcze do spożycia;
- kupując artykuły o możliwie niskim śladzie wodnym;
- bądź też wybierając producentów, którzy dbają o zrównoważone zarządzanie zasobami wodnymi wykorzystywanymi w procesie produkcji.
Powyższe rady IOŚ-PIB dotyczą działań indywidualnych. Oczywiście, choć mają one duże znaczenie, nie zapominajmy, że kluczowe są również decyzje odgórne, za pośrednictwem państw i instytucji międzynarodowych. To dzięki nim poprawiać może się standard dostępnych w sklepach produktów, urządzeń AGD, czy produkcji odzieży. Dotyczy to zarówno oszczędzania wody, jak i innych cennych zasobów planety.
_
Zdjęcie: Piyaset / Shutterstock.com