Udostępnij

Fatalna cena prądu z węgla. Wyliczenia dla trzech scenariuszy

01.02.2023

Najnowszy raport organizacji Health and Environment Alliance (HEAL) zwraca uwagę na zdrowotne i ekonomiczne skutki emisyjności polskiej energetyki węglowej. Z dokumentu wynika, że pozostawanie przy węglu do 2049 roku oznaczać może nawet 34 tys. dodatkowych zgonów w tym czasie. To także tysiące przypadków chorób i utraconych dni pracy. Jeśli jednak węgiel zniknąłby z naszej energetyki do 2030 roku, zaoszczędzić moglibyśmy nawet 273 mld złotych.

Choć energetyka węglowa nie jest głównym źródłem zanieczyszczeń powietrza w Polsce, to jej emisyjność nie jest obojętna dla naszego zdrowia, życia, a także dla naszej gospodarki. Do takich wniosków można dojść po lekturze najnowszego raportu organizacji Health and Environment Alliance (HEAL).

Sprawdzono w nim, jak wspomniane koszty mogłyby zostać zminimalizowane za sprawą różnych scenariuszy odejścia od węgla w energetyce: do 2030, 2035 oraz 2049 roku. Wniosek? Z punktu widzenia naszego życia, zdrowia, a także kosztów związanych z jego uszczerbkiem, dekarbonizacja powinna przebiegać możliwie jak najszybciej.

Raport przygotowany przez HEAL nosi tytuł „Szkodliwy węgiel. Jak rezygnacja ze spalania węgla poprawi stan zdrowia publicznego w Polsce?”.

Elektrownie węglowe nie są głównym źródłem smogu. I tak wpływają jednak na nasze zdrowie

Raport HEAL zwraca uwagę na skutki zdrowotne zanieczyszczeń powietrza pochodzących z energetyki węglowej, a także koszty generowane wskutek ich emisji. Chodzi o główne monitorowane w Polsce zanieczyszczenia powietrza: pyły zawieszone PM2.5 i PM10, dwutlenek azotu oraz ozon.

„Niestety, elektrownie węglowe pozostają istotnym źródeł zarówno emisji gazów cieplarnianych, jak i zanieczyszczeń powietrza. Nie są głównym winowajcą, jeśli chodzi o smog w Polsce, jednak biorąc pod uwagę całość emisji stanowią poważne zagrożenie dla naszego zdrowia. Powinniśmy jak najszybciej zrezygnować ze spalania szkodliwego węgla we wszystkich sektorach – w tym w energetyce. Najszybszy scenariusz odejścia od paliw kopalnych zapewni najmniejsze szkody zdrowotne i znaczną oszczędność kosztów” – komentuje w oświadczeniu Weronika Michalak, dyrektorka organizacji HEAL Polska.

Tempo dekarbonizacji ma znaczenie. W grze nawet 34 tys. dodatkowych zgonów

W raporcie uwzględniono trzy scenariusze odejścia od węgla w energetyce. Pierwszy z nich, najbardziej optymistyczny, zakłada wygaszenie wszystkich polskich elektrowni węglowych do 2030 roku. Wówczas, w porównaniu z najmniej ambitnym scenariuszem, udałoby się uniknąć 30 087 przedwczesnych zgonów do 2049 roku. To ponadto szansa na to, byśmy ustrzegli się 494 399 przypadków objawów astmy u dzieci z powodu narażenia na pył PM10, a także ponad 24 tys. hospitalizacji z chorobami układu krążenia i układu oddechowego z powodu drobniejszych pyłów PM2.5.

Choć scenariusz ten wiąże się z wystąpieniem nawet 9 tys. zgonów i kosztów zdrowotnych wynoszących ok. 148 mld złotych, oznaczałby on oszczędności w wysokości 273 mld złotych (względem scenariusza odejścia od węgla w energetyce dopiero w 2049 roku).

Film Wejherowskiego Alarmu Smogowego na temat skutków zdrowotnych zanieczyszczeń powietrza. Więcej o filmie TUTAJ.

„Odejście od węgla do 2030 roku to potrzebny krok, aby odpowiednio zadbać o zdrowie ludzi, ale również to kluczowa decyzja, żeby spełnić wytyczne polityki klimatycznej UE i Porozumienia Paryskiego” – mówi w oświadczeniu Anne Stauffer, wicedyrektorka i kierowniczka strategiczna HEAL. „Musimy wreszcie skończyć ze sztucznym podtrzymywaniem przy życiu zanieczyszczającego sektora węglowego i zmuszaniem ludzi do płacenia za to swoim zdrowiem. Dlatego Polska, zanim dostanie jakiekolwiek środki unijne, powinna spełnić warunek wyznaczenia ambitnej i przejrzystej ścieżki odejścia od węgla” – podkreśla Stauffer.

Wraz z wydłużeniem obecności węgla w polskiej energetyce, rośnie szacowana liczba zgonów i hospitalizacji związanych z emisjami zanieczyszczeń powietrza. Scenariusz dekarbonizacji do 2035 roku oznacza blisko blisko 14,5 tys. dodatkowych zgonów. Odejście od węgla dopiero w 2049 roku to z kolei blisko 34 tys. przedwczesnych zgonów wynikających z obecności w powietrzu zanieczyszczeń z energetyki do tego czasu.

Zanieczyszczenia powietrza z elektrowni węglowych

Jak już wspominaliśmy, energetyka nie jest głównym źródłem zanieczyszczeń powietrza w Polsce, którym przypisuje się zwykle ok. 40-50 tys. przedwczesnych zgonów rocznie, a według niektórych badań nawet dwukrotnie tyle. Głównym winowajcą jest tzw. niska emisja, czyli spalanie paliw stałych w domowych kotłach.

Jednak i w przypadku energetyki węglowej oddziaływanie to jest znaczące, czemu dowodzą powszechnie stosowane metody oceny wpływu emisji zanieczyszczeń na zdrowie.

„Kalkulacje przedstawione w raporcie oparte są na danych emisji zanieczyszczeń powietrza dla polskich elektrowni i elektrociepłowni za rok 2019. Zostały one zaczerpnięte z przemysłowej bazy danych EEA Industrial Reporting Database. Polski rząd raportuje tam oficjalne roczne dane dotyczące emisji z tych obiektów” – mówi SmogLabowi Weronika Michalak, dyrektorka organizacji HEAL Polska.

„W obliczeniach zastosowano najpowszechniejsze podejście do badania wpływu emisji zanieczyszczeń powietrza na zdrowie. To metoda 'ścieżki wpływu’, która śledzi zanieczyszczenie powietrza pochodzące z emisji z badanych źródeł, poprzez dyspersje i chemiczną przemianę emisji, aż po wynikające z nich poziomy zanieczyszczenia w różnych lokalizacjach, narażenie populacji, wynikający z tego rosnący wpływ na zdrowie, a ostatecznie całkowity wpływ na zdrowie na poziomie populacji” – komentuje dla nas Michalak.

Polska energetyka i węgiel

W raporcie zwrócono uwagę, że Polska to najbardziej uzależniony od węgla w energetyce kraj Unii Europejskiej. Według danych z listopada 2022 roku, w polskiej energetyce zainstalowanych jest 60,1 GW mocy wytwórczych. Z tego 36 GW stanowiły konwencjonalne elektrownie węglowe. W 2021 roku obiekty opalane węglem wyprodukowały 72,4 proc. energii elektrycznej w kraju.

Zwrócono przy tym uwagę na zbyt powolne tempo zmian, pomimo obowiązywania polityki klimatycznej UE oraz tego, że instalacje OZE stają się coraz tańsze. Powodów do dekarbonizacji jest przy tym więcej. W komunikacie dotyczącym publikacji raportu podkreślono, że wojna w Ukrainie i wynikające z niej embargo na import paliw kopalnych z Rosji obnażyły wrażliwość polskiego sektora energetycznego. W dużym stopniu bowiem opierał się on na surowcach sprowadzanych z zagranicy. 

_

Z całością przytaczanego raportu Health and Environment Alliance można zapoznać się tutaj.

Zdjęcie: Doin / Shutterstock.com

Autor

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.