Płaszcz Jane Fondy symbolem walki o klimat? „To ostatnie ubranie, jakie kupiłam w życiu”

82-letnia aktorka wystąpiła podczas 92. ceremonii wręczenia Oscarów w sukni, którą miała na sobie również w Cannes w 2014 roku. Przez ramię przewiesiła czerwony płaszcz. Dwa dni wcześniej protestowała w nim przeciwko spalaniu paliw kopalnych.
Recyklingując swój oscarowy strój, aktorka chciała zwrócić uwagę na to, jak bardzo szkodliwy dla środowiska jest przemysł modowy (pisaliśmy o tym TUTAJ). Zresztą nie była jedyną gwiazdą, która zdecydowała się na taki ruch – Joaquin Phoenix na wszystkie tegoroczne gale zakładał ten sam garnitur, a aktorka Elizabeth Banks wyjęła z garderoby długą suknię, którą miała na sobie podczas oscarowego after party w 2004 roku. „Recyklingowanie starych stylizacji jest teraz najgorętszym trendem” – napisała dziennikarka „Vanity Fair”.
Również czerwony płaszcz Fondy miał swoje ukryte znaczenie. „Jest ostatnim ubraniem, jakie kupiłam w swoim życiu” – tłumaczyła mediom. Aktorka zakłada go na protesty klimatyczne podczas Fire Drill Fridays, inicjatywy, którą w ubiegłym roku zapoczątkowała razem z amerykańskim Greenpeacem. Fonda zaprasza na manifestacje gwiazdy Hollywood, które mają przyciągnąć uwagę mediów. Ostatni protest odbył się na dwa dni przed rozdaniem Oscarów w Los Angeles. Obok Jane Fondy pojawili się na nim m.in. Joaquin Phoenix, Rooney Mara i Paul Scheer.
It was a great Fire Drill Friday. BIG turnout. Celebs intro’s, voices from the frontlines of communities impacted by fossil fuels. We must stop new fossil fuels drilling and fracking anywhere near homes, schools and hospitals. #firedrillfriday pic.twitter.com/hbdrV0oXFc
— Jane Seymour Fonda (@Janefonda) February 8, 2020
„Nauka mówi jasno – musimy przestać spalać paliwa kopalne i zacząć inwestować w energię odnawialną. Nie możemy dłużej temu zaprzeczać – mamy kryzys klimatyczny, a porażka w walce z nim grozi katastrofalnymi skutkami dla planety, zwierząt, naszych rodzin, społeczności i naszej ekonomii” – czytamy na stronie Fire Drill Friday.
Wcześniej protesty odbywały się w Waszyngtonie. Fonda nawet przeprowadziła się tam na kilka miesięcy, żeby móc wychodzić z tłumem aktywistów na ulice co piątek. Teraz jednak ruch przenosi się do Los Angeles, gdzie aktorka kręci serial Netflixa „Grace i Frankie”. Zapowiedziała, że będzie organizowała manifestacje w każdy pierwszy piątek miesiąca aż do końca zdjęć. Później Fire Drill Fridays znowu będą odbywać się co tydzień, blokując ulice i promenady w L.A.
„Nieposłuszeństwo obywatelskie nie jest pierwszym rozwiązaniem” – mówiła Fonda cytowana przez „Indie Wire”. „Ale jeśli już protestowałeś, podpisywałeś petycje, prosiłeś i błagałeś, a wciąż nie byłeś słuchany, możesz zrobić ten kolejny krok” – dodała. Sama była aresztowana za nieposłuszeństwo obywatelskie pięciokrotnie. Zaznacza w rozmowach z mediami, że przez trzy miesiące będzie zabierać głos na mównicy podczas manifestacji, ale nie będzie łamać przepisów – zobowiązuje ją do tego umowa sądowa, którą zawarła po aresztowaniach w stolicy USA.
W wywiadach powtarza: “Jest nas coraz więcej i chcemy, żeby kolejne osoby dołączały i nie bały się mówić głośno. Nasze żądania opieramy na wiedzy naukowej, domagamy się zaprzestania wydobywania kopalin, rezygnacji z wykorzystywania paliw kopalnych w ciągu najbliższych 30 lat i wsparcia przez rząd Nowego Zielonego Ładu”.”
Zdjęcie: Phil Pasquini/Shutterstock