Udostępnij

Przez resztę roku będziemy żyć na koszt przyszłych pokoleń. Dziś Światowy Dzień Długu Ekologicznego

29.07.2019

W poniedziałek 29 lipca przypada w tym roku Światowy Dzień Długu Ekologicznego. Oznacza on, że zużyliśmy już w tym roku możliwą do otworzenia ilość zasobów (takich, jak m.in. drewno oraz woda), a przez resztę roku będziemy konsumować ponad miarę. Warto zaznaczyć, że jako kraj przekroczyliśmy „próg odnawialności” już przed dwoma miesiącami, podobnie jak większość państw Europy.

Światowy Dzień Długu Ekologicznego został ustanowiony w 1987 roku przez brytyjski think-tank New Economic Foundation. Wówczas chodziło o zwrócenie uwagi na postępujący wzrost konsumpcji i związane z nim szkody środowiskowe. Pod uwagę wzięto zasoby naturalne eksploatowane przez człowieka, które podlegają co prawda odtworzeniu, lecz w stopniu ograniczonym – m.in. poławiane przez nas ryby, wycinane lasy czy zużywaną wodę.

Symbolicznie dzień ten oznacza, że przez resztę roku zużywamy zasoby ponad „próg odnawialności” tych zasobów. „Na kredyt”, zaciągnięty wobec przyszłych pokoleń, które będą musiały żyć na takiej Ziemi, jaka po nas pozostanie.

W świetle danych organizacji Global Footprint Network, która zajmuje się corocznie wyliczaniem „dni długu ekologicznego”, w dłuższej perspektywie widzimy, że dzień ten nadchodzi coraz wcześniej. Przykładowo latach 80-tych miał on miejsce najczęściej w październiku:

Nierówna eksploatacja

Oprócz Światowego Dnia Długu Ekologicznego wylicza się ponadto „dzień długu” dla poszczególnych państw. Pozwala to porównać tempo eksploatacji środowiska naturalnego przez poszczególne gospodarki.

W Europie, w tym w Polsce, krajowe „dni długu ekologicznego” przypadały na początku maja. Jak wynika z obliczeń Global Footprint Network i WWF, gdyby cała ludzkość konsumowała tak wiele jak Europejczycy, potrzebowalibyśmy 2,8 planety, by zaspokoić wszystkie nasze potrzeby.

Nierówna eksploatacja zasobów naturalnych – bezpośrednio związana z tym, jak funkcjonują gospodarki poszczególnych państw – to także różnice jeśli chodzi o ilość emitowanych gazów cieplarnianych. [O mapie świata, przedstawiającej glob z perspektywy klimatycznej, pisaliśmy tutaj.]

 

Źródła: Overshootday.org, Global Footprint Network, OECD

Zdjęcie: Shutterstock/nicostock

Autor

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partnerzy portalu

Partner cyklu "Miasta Przyszłości"

Partner cyklu "Żyj wolniej"

Partner naukowy