Akcja #zostańwdomu może zaowocować zwiększeniem produkcji energii w elektrowniach węglowych. W związku z tym do góry mogą pójść emisje dwutlenku węgla w Polsce. To jeden z niespodziewanych skutków kryzysu związanego z koronawirusem,
O zapotrzebowaniu na energię w czasach pandemii pisaliśmy już kilka dni temu. Eksperci zauważają, że emisje dwutlenku węgla mogą wzrosnąć przez zmianę naszych zachowań. Często powstrzymujemy się od podróży, czego skutek widać już między innymi we Włoszech. Europejska Agencja Kosmiczna zauważyła, że na północy Półwyspu Apenińskiego zmalało stężenie pochodzącego z komunikacji dwutlenku azotu. W tym samym czasie wiele osób decyduje się jednak na zakupy on-line, korzysta z serwisów streamingowych i telekonferencji. Widać to między innymi po wzroście popularności aplikacji pomagających pracować w domu, komunikując się jednocześnie z wieloma osobami. Jedną z nich – amerykańskiego Zooma – tylko w niedzielę pobrało ponad 600 tys. osób.
Czytaj więcej: Chińczycy przez koronawirusa ograniczyli jeżdżenie autami. Powietrze dawno nie było tak czyste
Na sytuację reaguje polski gigant energetyczny, grupa PGE. Jej prezes zapowiedział, że elektrownie w Bełchatowie i Opolu będą pracować na pełnych obrotach. W razie potrzeby zwiększą dotychczasową produkcję energii. Elektrownia Bełchatów może wytworzyć do ponad 100 tys. megawatogodzin na dobę (to około 30 tys. MWh więcej niż zwykle). Elektrownia Opole jest w stanie wyprodukować 72 tys. MWh na dobę (zazwyczaj wytwarza około 64 tys.)
„W obliczu zagrożenia koronawirusem oraz w trosce o wspólne bezpieczeństwo, PGE odpowiedzialna za wytwarzanie około 40 procent energii elektrycznej w Polsce, koncentruje się na realizowaniu swojej misji, polegającej na gwarantowaniu bezpieczeństwa energetycznego Polakom, czyli niezakłóconej produkcji i dostawach energii elektrycznej i ciepła.” – twierdzą władze grupy w swoim komunikacie.
To dobra wiadomość dla konsumentów pozostających w domu. Przez decyzję PGE do atmosfery może dostać się jednak więcej gazów cieplarnianych. Obie wielkie elektrownie, o których mowa w komunikacie spółki, są zasilane węglem. Instalacja w Bełchatowie jest w tej chwili największym emitentem dwutlenku węgla w Europie.
Źródło zdjęcia: Shutterstock / DyziO