„World War Zero” to koalicja klimatyczna powołana do życia przez demokratycznego senatora Johna Kerry’ego, której celem ma być walka z problemem zmian klimatycznych. Choć grupa nie deklaruje wspólnego scenariusza dla ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, zaangażowane w nią osoby chcą walczyć przede wszystkim poprzez edukację – uświadamianie innym, że problem istnieje i co w praktyce oznacza. W działalność grupy zaangażowali się amerykańscy muzycy, aktorzy, celebryci, ale i politycy.
W działalność „World War Zero” włączyli się m.in. Arnold Schwarzenegger (były gubernator stanu Kalifornia, z ramienia Partii Republikańskiej*), Leonardo DiCaprio (znany ostatnim czasem z działalności skoncentrowanej wokół problemów Amazonii), Sting, a także byli prezydenci Stanów Zjednoczonych, Bill Clinton i Jimmy Carter (Demokraci).
Walka o klimat niczym II wojna światowa
Odpowiedzialny za powołanie grupy John Kerry porównał zmagania z kryzysem klimatycznym do działań w trakcie drugiej wojny światowej. „Kiedy Ameryka została zaatakowana podczas II wojny światowej, odłożyliśmy na bok nasze różnice, zjednoczyliśmy się i zmobilizowaliśmy, aby stawić czoła naszemu wspólnemu wrogowi” – mówił Kerry w oficjalnym oświadczeniu. Do II wojny światowej nawiązuje również nazwa grupy – World War Zero – którą rozumieć można jako „wojnę światową o zero-emisyjność”.
Czytaj także: Sekretarz generalny ONZ na COP25: “Wciąż brakuje woli politycznej do zmian”
„Łączymy nieoczekiwanych sojuszników we wspólnej misji: sprawienia, by świat reagował na kryzys klimatyczny w taki sam sposób, w jaki zmobilizowaliśmy się, aby wygrać II wojnę światową. Dołącz do ruchu, byśmy mogli osiągnąć zerową emisję dwutlenku węgla netto i stworzyć przy tym miliony nowych miejsc pracy” – można przeczytać na oficjalnej stronie grupy.
Póki co nie są znane szczegóły działalności, która będzie podejmowana przez grupę, jednak z doniesień amerykańskiej prasy wynika, że chce ona się skupić przede wszystkim na przekonywaniu amerykańskiego społeczeństwa, że zmiany klimatyczne są istotnym problemem współczesnych czasów.
If we’re going to defeat the climate crisis, it’s going to take all of us. Let’s fight to keep living on the only planet we know. Follow @WorldWarZeroOrg and enlist today in the fight to confront the global climate crisis: https://t.co/QDXirDPPDA #WorldWarZero https://t.co/QlLFhB1cNl
— John Kerry (@JohnKerry) December 1, 2019
Klimat ważniejszy w kampanii prezydenckiej?
Ponieważ grupa została stworzona z inicjatywy czynnego senatora Partii Demokratycznej, trudno nie podejrzewać, że działalność proklimatyczna „World War Zero” stanie się częścią nadchodzącej (w pełnej krasie) kampanii prezydenckiej w USA. Szczególnie, że główny oponent Demokratów słynie właśnie ze zdystansowanego podejścia do spraw klimatycznych. [O wypowiedzianym przez Trumpa Porozumieniu Paryskim pisaliśmy m.in. tutaj.]
Do tej pory bowiem kwestia walki z kryzysem klimatycznym pojawiała się wśród polityków i polityczek Partii Demokratycznej, lecz największą wagę przywiązywała do niej raczej mniejszościowa grupa Demokratów, wśród której znajduje się m.in. Alexandria Ocasio-Cortez.
Czy nowa inicjatywa stwarza okazję, by w nadchodzącej kampanii temat ten stał się ważniejszy niż 5 lat temu? Na odpowiedź musimy jeszcze poczekać, a bez wątpienia decydujące będzie tutaj to, kogo Demokraci wybiorą swoim kandydatem w prawyborach.
Zdjęcie: Shutterstock/Denis Ivanov Photo
*Tekst zawierał pomyłkę, co do partii Schwarzeneggera.