Chmura dymu, która powstała podczas ostatniej fali pożarów w Australii, była trzykrotnie większa niż jakiekolwiek tego typu zjawisko zarejestrowane przez człowieka. Wcześniejszy rekord odnotowano przy okazji pożarów, które w 2017 roku dotknęły Kanadę. Kataklizm w przypadku Australii pochłonął łącznie ok. 5,8 mln hektarów terenu.
Rekordowa chmura, licząca 1000 kilometrów średnicy, powstała podczas pożarów na przełomie 2019 i 2020 roku. Ogromna ilość dymu wzbiła się na wysokość 35 kilometrów, a następnie przebyła 66 tys. kilometrów – wynika z analiz naukowców z kanadyjskiego University of Saskatchewan. Ich wyniki opublikowano w czasopiśmie naukowym „Communications Earth & Environment„.
Czytaj także: Pożary w Australii: Dziesiątki tys. osób uciekają przed ogniem, który zabił 18 osób i nawet pół miliarda zwierząt
Chmura powstała nad Australią okazała się rekordowo wielka, deklasując podobne zjawisko zaobserwowane podczas pożarów w zachodniej Kanadzie w 2017 roku. Spłonęło wówczas 1,2 mln ha terenu.
Choć naukowcy mają ogólną wiedzę na temat tego rodzaju chmur i ich przemieszczania się, autorzy badania podkreślają konieczność dalszych badań.
Czytaj także: Pożary lasów grożą przekroczeniem punktu przełomowego katastrofy klimatycznej
Badacze podkreślają, że ze względu na ocieplenie klimatu tak dużych pożarów będzie najprawdopodobniej więcej i tym samym nie pozostaną one obojętne dla atmosfery. Interesującym zjawiskiem, na które zwrócono uwagę, jest pochłanianie światła przez cząsteczki dymu. Prowadzi to do ich nagrzania, a następnie przemieszczenia się do wyższych warstw atmosfery.
Po tragicznych pożarach w Australii, od których rozpoczął się 2020 rok, duże pożary przetoczyły się także przez półkulę północną. Z bezprecedensową skalą kataklizmu do czynienia miały Kalifornia i Oregon, natomiast w Europie, Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie sezon był jednym z najgorszych w historii. Na Starym Kontynencie w wyniku pożarów rekordowo ucierpiały obszary chronione „Natura 2000”.
_
Z pełnymi wynikami badań na temat chmury można zapoznać się tutaj.
Zdjęcie: Shutterstock/Daria Nipot