Udostępnij

Węgiel z Bełchatowa zniknie już za dekadę. Ratunkiem atom czy OZE?

04.03.2025

Region bełchatowski powinien w trybie uproszczonym i przyspieszonym wprowadzać odnawialne źródła energii – przekonuje Forum Energii w swym nowym raporcie. Ale aby z impetem postawić na wiatr i słońce, najpierw wypadałoby odpuścić mrzonki o energetyce jądrowej.

Kompleks energetyczny PGE w Bełchatowie od lat dostarcza około 20 proc. prądu w Polsce. Czasy te nieuchronnie dobiegają jednak końca.

Przyjęty plan transformacji regionu zakłada, że kompleks zostanie zamknięty w okolicach 2035 r. Wyłączanie bloków energetycznych rozpocznie się zaś, przynajmniej zgodnie z założeniami, w roku 2030.

Oznacza to, że kilkanaście tysięcy osób straci pracę w kompleksie, a Polska – największe źródło prądu. Według nowego raportu Forum Energii odpowiedzią na te wyzwania są odnawialne źródła energii.

OZE dla Bełchatowa

Jak wynika z analizy think tanku region bełchatowski wciąż ma szansę pozostać ważnym obszarem wytwarzania prądu – tyle że w oparciu o nowe, niskoemisyjne technologie.

„Rozpędzenie takich inwestycji jest możliwe już teraz, a pierwszym krokiem powinno być ustanowienie w tym regionie tzw. obszarów przyspieszonego rozwoju OZE” – twierdzi Forum Energii.

Celem takich obszarów jest m.in. skrócenie procedur wydawania decyzji administracyjnych do maksymalnie 12 miesięcy. Ich wprowadzanie jest zaś zobowiązaniem wynikającym z wykorzystywania unijnych pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy oraz dyrektywy o odnawialnych źródłach energii (RED III).

„Zgodnie z dyrektywą do lutego 2026 r. kraje unijne powinny wskazać obszary rozwoju energetyki odnawialnej na uproszczonych zasadach, lokalizując je przede wszystkim na terenach poprzemysłowych. Właśnie z tego powodu teren siedmiu powiatów województwa łódzkiego (35 gmin), obecnie ściśle związanych z górnictwem węgla brunatnego, jest atrakcyjną lokalizacją” – tłumaczy Forum Energii.

Konieczne wsparcie rządu

Województwo łódzkie z pewnością nie ma idealnych warunków do rozwoju OZE. Z jednej strony problemem jest rozproszona zabudowa, z drugiej rozdrobnione tereny leśne, a z trzeciej – przeciętne warunki wiatrowe (jak na Polskę) i słoneczne (jak na świat).

Forum Energii przekonuje jednak, że kluczową rolę odgrywają tu inne atuty składającego się z 35 gmin regionu objętego planem transformacji. To na przykład:

  • centralne położenie, co ułatwia dystrybucję prądu do różnych części Polski i minimalizuje straty przesyłowe,
  • istniejąca infrastruktura sieciowa, która pierwotnie służyła do przesyłu prądu z elektrowni węglowej, a które zminimalizuje koszty budowy nowych linii przesyłowych,
  • możliwość podłączenia OZE do sieci, w której moce „uwolni” zamykana elektrownia PGE,
  • duże tereny pokopalniane, które po zakończeniu wydobycia węgla brunatnego stanowić będą idealne lokalizacje do budowy farm wiatrowych i fotowoltaicznych.

Elektrownia atomowa w Bełchatowie? „Obietnice bez pokrycia”

Obecnie na obszarze transformacji ulokowano zaledwie ok. 160 MW (megawatów) w elektrowniach wiatrowych i niespełna 40 MW w instalacjach fotowoltaicznych.

Według Forum Energii ustanowienie obszarów przyspieszonego rozwoju OZE pozwoli wybudować blisko 1 GW elektrowni wiatrowych (zakładając, że rząd w końcu ułatwi ich wznoszenie) i 5 GW elektrowni słonecznych. To więcej niż wynosi obecna moc kompleksu PGE, która nieco przekracza 5 GW (choć wiadomo, że wykorzystanie mocy ze słońce jest znacznie mniejsze niż z węgla).

Tymczasem w debacie publicznej nieustannie przewija się wątek elektrowni jądrowej. – Rozmawiamy z rządem i rekomendujemy rządowi, żeby Bełchatów był jedną z analizowanych bardzo poważnie lokalizacji odnośnie umiejscowienia drugiej elektrowni jądrowej w Polsce – mówił w grudniu Dariusz Marzec, prezes PGE, cytowany przez TVN24.

– Wizja powstania elektrowni jądrowej w Bełchatowie zyskuje coraz większe poparcie, a zaangażowanie różnych środowisk sprawia, że projekt nabiera realnych kształtów – dodał w styczniu Jacek Kaczorowski, prezes spółki PGE GiEK, która zarządza bełchatowskim kompleksem.

W ubiegły piątek podobne słowa padły z ust Rafała Trzaskowskiego. – Bełchatów jest jednym z miejsc, w którym taka elektrownia mogłaby powstać – powiedział kandydat na prezydenta.

– Nie jest tajemnicą, że wszystkie siły polityczne – niezależnie od opcji – przyzwyczaiły mieszkańców Bełchatowa i okolic do składania obietnic bez pokrycia – zauważa w rozmowie ze SmogLabem dr Maciej Kozakiewicz, koordynator projektu Bełchatów 5.0 i prezes Klastra Obszaru Nowej Energii.

O co chodzi?

Złoczew nie nauczył

Przez lata ludzi w regionie bełchatowskim karmiono nadziejami o przedłużeniu życia kopalni dzięki utworzeniu odkrywki węgla brunatnego w Złoczewie. Od początku były to jednak założenia nierealne, które skończyły się jedynie na pustych deklaracjach.

Teraz historia zdaje się powtarzać. Elektrownia jądrowa w Bełchatowie jest bowiem równie nieprawdopodobna, a jedną z przeszkód nie do przeskoczenia jest chociażby brak dostępu do odpowiedniej ilości wody.

– Obecnie, gdy temat Złoczewa ostatecznie upadł, ta sama logika została przeniesiona na nową narrację – budowę elektrowni jądrowej. Wizja ta zyskała ogromne poparcie, bo wpisuje się w dominujący sposób myślenia: „jeśli odchodzi jeden gigant, musi przyjść następny” – ocenia Kozakiewicz.

I dodaje: – W efekcie, zamiast rzetelnie analizować realne potrzeby regionu i tworzyć scenariusze rozwoju zgodne z trendami globalnej energetyki, trwa powielanie schematu zastępowania jednego wielkoskalowego projektu kolejnym. Nikt nie łączy kropek, jak to wygląda na osi czasu, np. dostępu do niezbędnych zasobów wodnych, przejęcia zwalnianych kadr itd.

Kluczowe OZE

Według Forum Energii region bełchatowski może stać się projektem pilotażowym dla rządu i innych regionów Polski w zakresie wdrażania obszarów przyspieszonego rozwoju OZE. Pozwoli to nie tylko podtrzymać energetyczną tradycję regionu, ale także stworzyć nowe miejsca pracy i przyciągnąć inwestycje przemysłowe.

– Dostęp do zielonej energii jest coraz częściej kluczowym kryterium lokalizacji dla firm, a region bełchatowski ma potencjał, by stać się liderem w tym obszarze. Firmy produkcyjne pilnie potrzebują dostępu do czystej i taniej energii, a przyciągnięcie ich do regionu stworzy nowe, stabilne miejsca pracy dla jego mieszkańców, którzy do tej pory byli związani z kompleksem wydobywczo-energetycznym – twierdzi Aleksandra Gawlikowska-Fyk, autorka raportu.

Podobnie widzi to Kozakiewicz, który jeszcze do niedawna był pełnomocnikiem marszałka województwa łódzkiego ds. transformacji energetycznej.

– Uznawany za energetyczną stolicę Polski Bełchatów powinien być liderem w wypracowywaniu modelowych rozwiązań dla całego kraju. Obszar transformacji obejmuje nie tylko ponad 50-tysięczne miasto, ale również mniejsze miejscowości i tereny wiejskie, co stwarza ogromny potencjał do wdrażania zdecentralizowanych, niskoemisyjnych technologii energetycznych – zauważa ekspert w rozmowie ze SmogLabem.

Zdjęcie tytułowe: shutterstock/0simon0 SzymonLaszewski

Autor

Szymon Bujalski

Prowadzi profil „Dziennikarz dla klimatu”, który obserwuje 30 000 osób na Facebooku i 60 000 osób na Instagramie. Autor książki „Recepta na lepszy klimat. Zdrowsze miasta dla chorującego świata”. Współpracuje z Nauką o Klimacie, OKO.press, Interią, WP, Onetem i SmogLabem. Prowadzi stronę Ziemia na Rozdrożu. Zaangażowany w tematykę zmiany klimatu, ochrony środowiska, zrównoważonego rozwoju miast i praw zwierząt. Prywatnie weganin żyjący bez samochodu, który lubi ubierać się w second handzie.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partnerzy portalu

Partner cyklu "Miasta Przyszłości"

Partner cyklu "Żyj wolniej"

Partner naukowy

Bartosz Kwiatkowski

Dyrektor Frank Bold, absolwent prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, wiceprezes Polskiego Instytutu Praw Człowieka i Biznesu, ekspert prawny polskich i międzynarodowych organizacji pozarządowych.

Patrycja Satora

Menedżerka organizacji pozarządowych z ponad 15 letnim stażem – doświadczona koordynatorka projektów, specjalistka ds. kontaktów z kluczowymi klientami, menadżerka ds. rozwoju oraz PR i Public Affairs.

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.