Udostępnij

Na Wyspach o dopłatach zdecydują lekarze. Ci się wcale nie cieszą

10.09.2022

Europa drży przed nadchodzącą zimą. Ta niewątpliwie będzie trudna ze względu na kryzys energetyczny i gospodarczy. Co za tym idzie, ceny energii osiągają niebotyczny poziom. Wielu Europejczyków może nie mieć pieniędzy lub możliwości na ogrzanie domu, czy opłacenie rachunków za prąd. Rządy europejskich krajów również stoją przed wyzwaniem. Myślą, jak zminimalizować rosnące ubóstwo energetyczne. Niektóre pomysły zaskakują.

Rząd Wielkiej Brytanii, wyszedł z inicjatywą, która budzi nie tylko zaskoczenie, ale również zdecydowany opór. Mowa o tym, żeby dopłaty do opłat za energię dostali tylko Ci, którzy dostaną takie zalecenie od internisty.

Zima będzie trudna i brudna

W Polsce wprowadzono do tej pory dodatek węglowy, który ledwo wystarcza na zakup 1 tony tego surowca. Dodatkowo z dostępem do węgla jest ogromny problem, bo składy świecą pustkami. Istnieje ogromne ryzyko, że tej zimy, Polacy postawieni pod ścianą, zubożeni inflacją i zmuszeni sytuacją gospodarczą, będą palić w piecach czym popadnie. Zanieczyszczenie powietrza i choroby, na jakie zapadnie przez to społeczeństwo można sobie wyobrazić. Rząd? Nie widzi w tym nic złego.

Europejskie rządy mają ciężki orzech do zgryzienia. Z jednej strony oczekuje się od nich pomocy, np. w postaci dopłat do rachunków za energię. Z drugiej – rządzący nie chcą zbytnio obciążać, często – jak w przypadku Polski – i tak niewydolnego budżetu państwa.

Grecja, Litwa i Włochy to swoista Św. Trójca energetyczna, która przeznaczyła na to wsparcie największy procent PKB. Jak wynika z raportu think-tanku energetycznego Bruegel, kraje wydały na dopłaty do energii ok. 3 proc. PKB. Za to Polska wydała tyle, ile wynosi unijna średnia, czyli 1,3 proc.

Wielka Brytania postanowiła przeznaczyć kwotę, której finanse publiczne mogą nie udźwignąć. Propozycja dopłat do gazu i energii elektrycznej budzi sporo kontrowersji.

Dopłaty do gazu i energii elektrycznej wydziela… lekarz

Brytyjscy politycy zaproponowali, żeby to lekarze rodzinni wpisywali w receptach, który pacjent ma dostać dodatek do gazu i energii elektrycznej.

„Wsparcie miałoby być przekazywane w postaci gotówki lub bonu na zakup gazu i energii elektrycznej. W dystrybucji tych środków miałyby pośredniczyć lokalne władze” – donosi Money.pl

Sami lekarze są zdecydowanie przeciwni temu rozwiązaniu. Tłumaczą to i tak już dużym obciążeniem obowiązkami. Dodatkowo, jak twierdzą interniści, pacjenci ustawiający się do nich w kolejce po „receptę na dopłatę do gazu i energii” generowaliby w ośrodkach zdrowia zbędne kolejki.

Wielka Brytania zaproponowała też wzmocnienie bezpieczeństwa energetycznego państwa. To z kolei zostało przez Brytyjczyków dobrze przyjęte.

W lipcu rząd zaprezentował projekt ustawy o bezpieczeństwie energetycznym. Jego celem jest uzyskanie 100 mld funtów inwestycji z sektora prywatnego. Następnie kwota zostanie przeznaczona na przemysł i wsparcie około 480 tys. nowych, zielonych miejsc pracy. Wszystko ma nastąpić do 2030 r.

Czytaj także: Budżet na dopłaty szybko się kurczy. Więcej wniosków niż palenisk

Wsparcie dla pomp ciepła i dopłaty do rachunków

Jak wylicza Money.pl, ustawa przewiduje np.:

-wprowadzenie najnowocześniejszych modeli biznesowych dotyczących wykorzystania i składowania dwutlenku węgla i wodoru,

-utworzenie sieci transportu i magazynowania CO2, 

przeprowadzenie próby ogrzewania wodorowego w dużych miastach do 2025 r.,

-zwiększenie skali produkcji i instalacji pomp ciepła, 

– ułatwienie renowacji starych obiektów jądrowych,

– wzmocnienie uprawnień Cywilnej Policji Jądrowej.

Do tej pory Brytyjczycy otrzymali podwojoną zniżkę na opłaty za energię. Dodatkowo zniesiono obowiązek spłaty zaległości w ciągu 5 lat. Mieszkańcy Wielkiej Brytanii dostali też od państwa pakiet pomocowy o wartości 15 mld funtów. Znaczy to tyle, że każde gospodarstwo domowe otrzymało 400 funtów.

A to nie wszystko. Jak pisze Money.pl,  8 mln gospodarstw domowych pobierających zależny od odchodów zasiłek dostało następne 650 funtów. Emeryci i inwalidzi również zostali przez kraj wsparci finansowo.

„Pakiet ten będzie finansowany w jednej trzeciej z nieoczekiwanego podatku od zysków od firm naftowych i gazowych, który powinien wynieść ok. 5 mld funtów w 2023 r. Podatkowi od zysków nadzwyczajnych towarzyszyć będzie nowa ulga inwestycyjna, aby zachęcić firmy do inwestowania w wydobycie ropy i gazu w Wielkiej Brytanii” – pisze serwis.

Czytaj także: Ubóstwo energetyczne dotyka ponad 1,3 mln domostw. Badani przyznają się do strachu

Źródła:

money.pl

mycompanypolska.pl

Zdjęcie tytułowe: I Wei Huang/Shutterstock

Autor

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Jej teksty ukazują się też w Onet.pl. Współpracuje również z Odpowiedzialnym Inwestorem. Pisze przede wszystkim o gospodarce odpadami, edukacji ekologicznej, zielonych inwestycjach, transformacji systemu żywności i energetycznej. Preferuje społeczne ujęcie tematu. Zainteresowania: ochrona przyrody; przede wszystkim GOZ i OZE, eco-lifestyle oraz psychologia.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.