Udostępnij

Fala upałów w Arktyce to skutek zmian klimatu. Bez nich ryzyko byłoby 600 razy niższe

17.07.2020

Długotrwałe upały, z którymi od stycznia do czerwca tego roku zmagano się na Syberii, najprawdopodobniej nie wydarzyłyby się, gdyby nie wpływ spowodowanych przez człowieka zmian klimatu. Do takich wniosków doszedł zespół naukowców z Francji, Niemiec, Holandii, Rosji, Szwajcarii i Wielkiej Brytanii, którzy przyjrzeli się bliżej tegorocznej anomalii. Z ich analiz wynika, że z powodu emisji gazów cieplarnianych ryzyko wystąpienia takich upałów było 600-krotnie wyższe.

By zmierzyć wpływ zmian klimatycznych na tegoroczne wysokie temperatury w regionie Syberii, naukowcy biorący udział w inicjatywie World Weather Attribution (WWA) przeprowadzili zaawansowane symulacje komputerowe. Porównanie dotyczyło współczesnego klimatu, czyli stanu globalnego ocieplenia o 1 st. Celsjusza, i hipotetycznych warunków, w których ludzie nie emitowaliby gazów cieplarnianych do atmosfery.

„Wyniki te pokazują, że zaczynamy doświadczać ekstremalnych wydarzeń, które nie miałyby prawie żadnych szans wydarzyć się bez śladu człowieka na systemie klimatycznym” – komentuje prof. Sonia Seneviratne z Wydziału Nauk o Systemach Środowiskowych ETH w Zurychu.

Ryzyko wzrosło 600-krotnie

Temperatury na Syberii od stycznia do czerwca były o 5 st. Celsjusza wyższe niż średnia. W czerwcu w rosyjskim Wierhojańsku odnotowano natomiast temperaturowy rekord (38 st. Celsjusza). Choć anomalie te nie były skutkiem wyłącznie działalności człowieka, naukowcy podkreślają, że bez niej najprawdopodobniej by nie wystąpiły.

„Tym razem naukowcy wzięli pod lupę tegoroczną rekordową falę upałów na Syberii. Okazuje się, że o ile bez globalnego ocieplenia zjawisko takie mogłoby wystąpić średnio raz na 80 000 lat, to w aktualnych warunkach jego prawdopodobieństwo wzrosło 600-krotnie i statystycznie w obecnym klimacie może występować raz na 130 lat. To jeszcze nieregularne występowanie i wymaga wystąpienia specyficznych warunków pogodowych, jednak już nie tak wyjątkowych – a możemy oczekiwać, że wraz z postępowaniem ocieplenia klimatu fale upałów w różnych miejscach globu będą występować coraz częściej” – ocenia Marcin Popkiewicz z portalu naukaoklimacie.pl, analityk megatrendów i popularyzator nauki.

Czytaj także: Ilość CO2 w atmosferze może wkrótce przekroczyć poziom sprzed ponad 3 milionów lat

Analiza naukowców z World Weather Attribution (WWA) wykazała, że bez wpływu człowieka na klimat średnie temperatury byłyby najprawdopodobniej o 2 st. Celsjusza niższe, niż miało to miejsce w tym roku.

Skutki ocieplenia

Tegoroczne upały przyczyniły się skali pożarów na Syberii, których obszar oszacowano pod koniec czerwca na 1,15 mln hektarów. Naukowcy podkreślają w raporcie, że wiązało się to najprawdopodobniej z uwolnieniem ok. 56 mln ton dwutlenku węgla – to więcej niż wynosi roczna emisja niektórych krajów, np. Szwajcarii czy Norwegii. Związane z upałami topnienie wiecznej zmarzliny jest także obwiniane za jeden z najgorszych wycieków ropy w historii, do którego doszło pod koniec maja w rosyjskim Norylsku.

„To badanie pokazuje, że nie tylko wysokość temperatury była niezwykle rzadka, ale także wzorce pogodowe, które ją powodowały. Przewiduje się, że blokada systemu pogodowego nad Uralem, która spowodowała dłuższy okres upałów, nasili się wraz ze zmianami klimatycznymi, prowadząc do większej liczby potencjalnie występujących zdarzeń tego typu” – mówi prof. Olga Zolina z Rosyjskiej Akademii Nauk. „Kontynuujemy badania nad tym, jak pożary, które płonęły na tysiącach hektarów, mogą również wpłynąć na klimat, ponieważ płomienie pompują dym i popiół do atmosfery” – podkreśla naukowczyni.

Czytaj także: Arktyce grożą “pożary zombie”. Sprzyjają im upały, a termometry w regionie już pokazują 35 stopni

„Zostało nam niewiele czasu na ustabilizowanie globalnego ocieplenia na poziomie, na którym zmiany klimatyczne pozostałyby w granicach Porozumienia paryskiego. Aby ustabilizować globalne ocieplenie na poziomie 1,5 st. Celsjusza, co nadal wiązałoby się z większym ryzykiem wystąpienia takich ekstremalnych upałów, musimy zmniejszyć naszą emisję CO2 o co najmniej połowę do 2030 roku” – ocenia prof. Sonia Seneviratne z ETH w Zurychu.

_

Z pełnym raportem ekspertów ds. klimatu można zapoznać się tutaj.

Shutterstock/Hryshchyshen Serhii

Autor

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.