„Nie podnoście nam temperatury!”. Młodzież zaprotestowała w ponad 2 tys. miast – także w Polsce

Podziel się:
Nie podnoście nam temperatury. Strajki młodych w ponad 2 tys. miast - także w Polsce

W piątek na całym świecie – w tym także w Polsce – odbyły się szkolne strajki dla klimatu – inspirowane działalnością nastoletniej Grety Thunberg. Młodzież w ponad dwóch tysiącach miast, w 123 krajach, zamiast na lekcje udała się na główne place miast i przed siedziby władz, by zaprotestować przeciwko bierności polityków – w obliczu pogłębiającego się problemu zmiany klimatu. 

Młodzieżowe strajki odbywają się w europejskich miastach już od kilku miesięcy. Do protestów zapoczątkowanych przez 15-letnią wówczas Gretę Thunberg, przyłączała się młodzież z kolejnych państw – między innymi z Niemiec, Belgii, Francji czy Wielkiej Brytanii.

W protestach brała udział także polska młodzież. Wywiad z organizatorami warszawskiego protestu, który przemaszerował pod siedzibę Ministerstwa Energii, przeczytać można tutaj.

W piątkowym proteście, najliczniejszym jak do tej pory, wzięli udział młodzi ze 123 krajów. Poniżej relacja z wybranych europejskich miast, w tym kilku polskich.

Niemcy

Jak donosi Deutsche Welle – w Berlinie niemiecka młodzież przemaszerowała pod biurem Angeli Merkel. Choć kanclerz niedawno wyraziła się pochlebnie o strajkach, nazywając je „bardzo dobrą inicjatywą”, poprosiła równocześnie o zrozumienie, że odejście od węgla musi potrwać.

Cierpliwość młodzieży nie jest jednak nieskończona. „Ryzyko poparzeniem. Wkrótce Ziemia będzie tak gorąca, jak młody Leonardo DiCaprio” – głosił napis na jednym z transparentów.

Tak natomiast wyglądał protest w Stuttgarcie, gdzie młodzież domagała się m.in. zamknięcia kopalni węgla:

Francja

Protestowała również francuska młodzież. W paryskim marszu, według organizatorów, udział wzięło 40 tys. osób. Tak natomiast wyglądał strajk w mieście Nancy, we wschodniej Francji:

Wielka Brytania

W Londynie, jak informuje The Guardian, zebrało się 10 tys. młodych. Między innymi przed brytyjskim parlamentem domagano się stanowczych działań mających na celu powstrzymanie globalnego ocieplenia.

Na apele młodzieży, w zamieszczonym na Twitterze wideo, odpowiedział Michael Gove, brytyjski minister środowiska:

„Razem możemy pokonać zmianę klimatu. Będzie to wymagało od nas zmiany sposobu wytwarzania naszej energii, zmiany sposobu budowy naszych domów, zmiany sposobu zarządzania naszą ziemią i funkcjonowania rolnictwa. Ale ta zmiana jest absolutnie konieczna”.

A tak wyglądał marsz, w którym wzięła udział londyńska młodzież:

Polska

Kilkadziesiąt wydarzeń miało też miejsce polskich miastach. Wśród haseł niesionych na transparentach spotkać można było znane już: „Nie podnoście nam temperatury”, „Make Love, Not CO2” czy „Planeta B nie istnieje”.

Tak protestowano w Warszawie, gdzie tysiące młodych przemaszerowały przez centrum miasta – zaczynając od skrzyżowania ulic Marszałkowskiej i Królewskiej, a kończąc pod siedzibą Ministerstwa Energii:

Tak w Katowicach:

Natomiast tak w Krakowie, gdzie zebrało się ok. dwóch tysięcy protestujących uczniów:

Poparcie środowiska naukowego

Wsparcie dla protestujących wyraziło ponad 200 polskich naukowców, którzy w liście napisali m.in.:

„Niniejszym zdecydowanie potwierdzamy, że w środowisku naukowym panuje konsensus, wskazywany przez młodzież jako podstawa ich oburzenia i protestu: klimat się ociepla, a przyczyną tego jest działalność człowieka. Szybkie i bardzo znaczące ograniczenie emisji gazów cieplarnianych do atmosfery jest podstawowym warunkiem uniknięcia przez ludzkość klimatycznej katastrofy”.

 

 

Źródła: The Guardian, Deutsche Welle, France24, Twitter (Elisa Miebach, France 3, Hasan Patel, Bohdan Pekacki, Bartosz Wojsa, Michał Olszewski)

Zdjęcie: Shutterstock/livoeian

Podziel się: